85 – lecie klubu sportowego Huragan

W tym roku  Klub Sportowy ?Huragan” obchodzi piękny jubileusz 85 – lecia swojego istnienia. Uroczyste obchody rocznicowe odbędą się 6 września w hali sportowej OSiR Huragan przy ul. Korsaka 4 o godzinie 11.00. Przy tej okazji warto przypomnieć sobie genezę i okoliczności powstania pierwszego klubu sportowego na terenie Wołomina i choćby w przysłowiowej pigułce przedstawić jego historię.

Nadanie Wołominowi praw miejskich na początku 1919 roku, a więc zaledwie kilka miesięcy po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, przyczyniło się do odradzania się i powolnego rozwoju różnych dziedzin życia w naszej lokalnej społeczności. Również sport w postaci różnych gier i zabaw ruchowych wśród młodzieży zaczął stawiać pierwsze kroki.

Założyciele, nazwa,
pierwsze sekcje

Najbardziej lubianą i popularną grą, podpatrzoną u swych rówieśników z Warszawy, była oczywiście piłka nożna. Dziatwa i młodzież wołomińska zaczęła wykorzystywać każde podwórko, placyk lub łąkę, żeby tylko móc uganiać się za futbolówką, a właściwie za zwykłą ?szmacianką”. Powstawały drużyny podwórkowe, tocząc ze sobą różne mecze, organizowano nawet regularne rozgrywki.

Wychodząc naprzeciw zainteresowaniom i pragnieniom tej licznej rzeszy młodych ludzi, kilku społecznych działaczy, takich jak Włodzimierz Tiuryn, Wiktor Niebyłowski, Marian Sarnacki, Alfred i Marian Burakowscy, Ludwik i Henryk Płońscy, postanowili założyć w Wołominie klub sportowy. Po uzyskaniu zgody władz miejskich klub ten powstał w roku 1923 i przyjął nazwę ?Huragan”.

Dlaczego właśnie Huragan ?  Otóż ustalono, że nowo powstały klub sportowy otrzyma nazwę zwycięzcy meczu drużyn osiedlowych, najlepszych wówczas w Wołominie, pomiędzy Koroną a Huraganem. Wygrał Huragan, dając nazwę klubowi, która przetrwała do dziś. Pierwszym prezesem klubu został ówczesny burmistrz Wołomina Mieczysław Czajkowski.

Na początku w nowym klubie królowała oczywiście piłka nożna, ale bardzo szybko powstała również sekcja lekkoatletyczna. Wychowała ona zresztą dwóch wybitnych zawodników Mariana Sarnackiego i Zenona Puchalskiego, którzy później byli reprezentantami Polski w biegach długodystansowych. W okresie międzywojennym działały w Huraganie także inne sekcje: siatkówka i koszykówka męska, strzelectwo, tenis ziemny, tenis stołowy.

Nie odnosiły one jednak znaczniejszych sukcesów. Natomiast piłkarze w roku 1937 awansowali do ligi okręgowej, czyli najwyższej klasy w okręgu. Było to naprawdę wielkie osiągnięcie, zważywszy, że ówczesne ligi okręgowe były bezpośrednim zapleczem centralnych rozgrywek ligowych na najwyższych szczeblach. Wkrótce jednak wybuch II wojny światowej przekreślił wszystkie dążenia i cele.

W tym miejscu warto przypomnieć nazwiska piłkarzy, którzy wywalczyli tak znaczący awans w 1937 roku: N. Sielewicz, F. Budzyński, A. Nadwodny, J. Zabłotniak, J. Budny, M. Burakowski, A. Jóżwik, W. Dobrowolski, A. Zieliński, E. Narowski, W. Szymborski, S. Hajduk, R. Czyżewski, W. Cieślak, J. Bieś, M. Grodzki.

Okupacja
i powojenne początki

W czasie wojny sport w Wołominie nie zanikł zupełnie. Wprawdzie jego uprawianie było surowo zakazane przez okupanta pod groźbą kary obozu koncentracyjnego, a nawet śmierci, ale byli ludzie, którzy konspiracyjnie próbowali coś organizować na naszym terenie. Jednym z nich był młody żołnierz Armii Krajowej, członek sekcji piłki nożnej Huraganu Jerzy Świrczak.

W roku 1941 powołał on, wspólnie z innymi działaczami sportowymi, przebywającymi wówczas w Wołominie, mający działać w konspiracji WKS Huragan. Prezesem tego konspiracyjnego klubu został Adolf  Vogiel, a w skład zarządu weszli: Wiktor Cieślak, Jan Bieś, Zygmunt Polkowski i Tadeusz Brzozowski. Piłkarze Huraganu przystąpili nawet do rozgrywek organizowanych przez konspiracyjny zarząd Warszawskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej i grali mecze o mistrzostwo tzw. Ligi Warszawskiej.

W roku 1945 jedną z pierwszych organizacji w Wołominie, która wznowiła swoją działalność w warunkach pokoju, był klub sportowy Huragan. Szybko ukonstytuowano nowy zarząd, wybrano prezesa, którym został Wiktor Niebyłowski i zabrano się do pracy. Nie było to łatwe, gdyż klub nie posiadał nawet swojego lokalu do prowadzenia działalności. Jednak już 2 lata później przyszłość Huraganu zaczęła malować się bardziej różowo. Klub przystąpił bowiem do Zrzeszenia Sportowego ?Kolejarz”, co wiązało się z możliwością pozyskiwania dość pokaźnych dotacji finansowych na działalność sportową.

Legenda klubu

Duże zasługi w przystąpieniu Huraganu do tego zrzeszenia położył przedwojenny lekkoatleta wołomińskiego klubu Miron Cichecki, który z sukcesem uczestniczył w zjeździe przedstawicieli klubów pragnących należeć do ZS ?Kolejarz”. Człowiek ten również przez następne dziesięciolecia był aktywnym działaczem Huraganu, w wielkim stopniu przyczyniając się do wielu osiągnięć klubu. Można chyba bez zbytniej przesady powiedzieć, że jest on żywą historią Huraganu. Niedawno skończył 94 lata i nadal, na miarę swoich możliwości, wspiera klub.

Sukcesy piłkarskie

Przynależność do Zrzeszenia Sportowego ?Kolejarz” w dużej mierze pozwoliło Huraganowi na systematyczne rozwijanie swojej bazy i budowę obiektów sportowych, m.in. stadionu, który funkcjonuje do dziś. Nadal pierwszą i najbardziej popularną wówczas sekcją w Huraganie była piłka nożna, która swój pierwszy duży sukces po wojnie zanotowała w 1952 roku, awansując do ligi międzywojewódzkiej, przemianowanej później na III ligę.

Kadrę tego zespołu stanowili: Borys Tokarski, Lucjan Doktorski, Stanisław Klempka, Tadeusz Rosochacki, Jan Stańczak, Franciszek Ciuk, Tadeusz Kowalski, Zbigniew Ścibor, Zbigniew Woźniak, Jan Szymczak, Ryszard Minkiewicz, Tadeusz Sikorski, Konstanty Krupa, Roman Pudełko, Zygmunt Wysocki, Wiesław Bobisz, Bogdan Jastrzębski, Zygmunt Bando, Antoni Wołosz, Marian Kryśkiewicz, Witold Twardowski, Zbigniew Malik. Na tak wysokim szczeblu rozgrywek piłkarze Huraganu grali aż do 1961 roku, kiedy to niestety nastąpił spadek do niższej klasy. Później, aż do chwili obecnej, nigdy już tak wysoko nie awansowali.

Warto w tym miejscu może jeszcze odnotować znaczące osiągnięcie drużyny piłkarskiej Huraganu prowadzonej przez trenera Antoniego Wołosza w roku 1972. Po okresie wielkiego regresu wołomińskiej piłki w latach 60., awansowała ona w imponującym stylu do ligi okręgowej. Przy czym ówczesna liga okręgowa była, w kontekście systemu rozgrywek w Polsce wtedy i dziś, odpowiednikiem mniej więcej obecnej III ligi.

Siatkarska chluba

W okresie powojennym w Huraganie, oprócz piłki nożnej, działały także inne sekcje: lekkoatletyczna (znaczące sukcesy, zwłaszcza na szczeblu wojewódzkim, na przełomie lat 40. i 50.), bokserska, motorowa, tenisa stołowego, podnoszenia ciężarów (medale na mistrzostwach Polski juniorów na przełomie lat 70 i 80.), koszykówki męskiej i żeńskiej (kobiety grały w II lidze w latach 1987-89 i 1992-95), a nawet gimnastyki artystycznej i szachów.

Jednak najwięcej sukcesów w całej historii klubu sportowego Huragan przysporzyła mu sekcja siatkówki męskiej. Właściwie już od 1946 roku trwał jej dynamiczny rozwój. W 1949 roku siatkarze Huraganu zdobywają tytuł wicemistrzów Polski federacji ?Kolejarz”. Później na przestrzeni prawie ćwierćwiecza wielokrotnie sięgają w tej federacji po miano najlepszej drużyny Polski. W roku 1951 już w ogólnych rozgrywkach wywalczają tytuł mistrzów województwa warszawskiego, chyba najmocniejszego wtedy okręgu siatkówki w Polsce. Przez ponad 10 lat są najlepszą drużyną na Mazowszu, przymierzając się do walki o ekstraklasę. Wreszcie w roku 1964 osiągają swój cel.

W Wołominie po raz pierwszy w historii jest ektraklasa. Niestety szkoda, że tylko jeden sezon, ale trzeba przyznać, że walkę o utrzymanie przegrywają o przysłowiowy włos. Później grają jeszcze w II lidze, przez wiele sezonów w lidze międzywojewódzkiej, aż pod koniec lat 70. następuje pewien regres sekcji. Nawiązanie do tych pięknych tradycji następuje dopiero w roku 1995 awansem do II ligi. Potem jest znów pasmo wielkich sukcesów wołomińskiej siatkówki, tyle, że już nie pod nazwą Huraganu, a Towarzystwa Siatkówki Stolarka.

Warto przypomnieć nazwiska tych wspaniałych ludzi, którzy tworzyli potęgę siatkówki w Huraganie: wieloletni kierownik sekcji, jak nikt inny kochający siatkówkę Jerzy Cudny, jego najbliższy współpracownik Ryszard Mazurek, trenerzy Jerzy Hajduk, Borys Tokarski, Wiesław Piotrowski i liczne grono siatkarzy: Albin Pyrzanowski, Leszek Zieliński, Tadeusz Sobijanek, Ryszard Skarżyński, Zdzisław Szeliga, Zbigniew Herbik, Roman Nowak, Andrzej Niciejewski, Zygmunt Chajęcki, Jan Chajęcki, Feliks Okraszewski, Leszek Burek, Roman Grzyb, Roman Nowicki, Stanisław Minc, Jan Sasin, Jan Wiszniewski, Jan Suski, Marek Okniński, Janusz Krzemiński, Jerzy Staroń, Bogdan Mieszkowski, Jan Michalski, Tadeusz Michalski, Bogdan Jakubisiak, Andrzej Konarzewski.

W dniu podniosłego jubileuszu 85-lecia istnienia kierownictwu i zawodnikom Huraganu życzymy wielu sportowych sukcesów.

Zbigniew Milewski

3 przemyślenia nt. „85 – lecie klubu sportowego Huragan

  1. Uroczystości się odbyły i było super przyjęcie. Kto nie przyszedł niech żałuje

  2. Pingback: Movies rapidshare
  3. Pingback: AlexanderGreat

Możliwość komentowania jest wyłączona.