W listopadzie w Powiatowej Galerii Korozja i Kolor odbyło się otwarcie wystawy pod nazwą Polskie Jarmarki przygotowanej przez Praską Giełdę Spożywczą i Regionalny Ośrodek Badań i Dokumentacji Zabytków w Kielcach.
Można było zapoznać się tam ze zdjęciami i rysunkami oraz dowiedzieć się o kontekście historycznym wydarzeń społecznych, którymi były targi i jarmarki.
Czy w dobie hipermarketów, wie ktoś jak wyglądały i jaką funkcję w życiu społecznym odgrywały jarmarki? Aby o tym przypomnieć organizatorzy wystawy podeszli do tematu z wyobraźnią, przygotowując ekspozycję tak aby oddziaływała na różne zmysły odbiorców. Jarmarki nie były tylko miejscem gdzie handlowano towarami. Warte uwydatnienia są też dźwięki muzyki, granej przez wędrownych grajków czy zapach świeżych owoców, siana i wypieków, który rozpościerał się po całym placu handlowym. Organizatorzy wystawy postarali się odtworzyć tamtą atmosferę, przez wystawienie wozu z sianem oraz owoców. Do tego czyniąc to wszystko jeszcze bardziej namacalnym gdzieniegdzie stały stare wagi, wazy, kosze i kolorowe chusty, będące przedmiotami zbytu na jarmarkach.
Wartym podkreślenia był też bogaty rys historyczny, z którym można było zapoznać się czytając podpisy pod wystawionymi zdjęciami i grafikami pochodzącymi z „Tygodnika Ilustrowanego” z lat 60. XIX stulecia. Zawierały informacje o historii jarmarków, typów sprzedawców oraz panujących tam obyczajach. Można było dowiedzieć się np., że genezę targów na ziemiach polskich prawdopodobnie powinno wiązać się jeszcze z ośrodkami kultów przedchrześcijańskich a po przyjęciu chrześcijaństwa prawo do urządzania targów miały przede wszystkim kościoły i klasztory organizując je zwykle w niedzielę i święta. Na podstawie tego, zważając na obecne dyskusje dotyczące zakazu handlu w niedzielę, widać jak z czasem zmieniło się podejście do handlu, ludzka mentalność oraz ukazała się pewna, relatywność kultury.