O wynikach wyborów i przyszłości Zielonki
rozmawiamy z Adamem Łossanem, burmistrzem tego miasta
– Czy zechce Pan się odnieść do wyników wyborów samorządowych w Zielonce?
– Mogę powiedzieć, że ciszą mnie te wyniki. Cieszę się
z tego, że mieszkańcy mi zaufali i ponownie wybrali mnie na burmistrza naszego miasta. Cieszy mnie też fakt, że nasi mieszkańcy wybrali taką radę, która pozwala nam skutecznie rządzić miastem i brać pełną odpowiedzialność za to rządzenie.
– Co wobec tego czeka Zielonkę w najbliższym czasie?
– Chcę kontynuować program, który zacząłem 4 lata temu. Pewne rzeczy są już zakończone inne są w trakcie realizacji. Chcielibyśmy w tej zaczynającej się kadencji wykorzystać wszystkie szanse jakie się rysują przed nami, aby w Zielonce żyło się coraz lepiej. Z rzeczy konkretnych: chcemy powoli zbliżać się do końca budowy sieci kanalizacyjnej w naszym mieście. W tej kadencji będziemy kładli jeszcze większy nacisk na poprawę przejezdności dróg i na remonty tych dróg. Chcemy wreszcie poprawić komunikację z Warszawą. W trakcie jest rozpisany przetarg na linię autobusową Zielonka – Warszawa, która ma ruszyć od przyszłego roku. Przetarg chcemy rozstrzygnąć jeszcze w tym roku.
– Zasadniczy cel jaki stawia Pan sobie na tę kadencję?
– Maksymalnie harmonijny, dynamiczny i zrównoważony rozwój Zielonki ze szczególnym akcentem na zapewnienie i utrzymanie wysokiego poziomu oświaty. Poprawę bezpieczeństwa poprzez monitoring wizyjny i zapewnienie etatów policyjnych do tego monitoringu. Ważnym celem jest też nie dopuszczenie do kłótni w naszej radzie. Jeśli praca jest konstruktywna i kolektywna wtedy i efekty są szybciej widoczne.
Rozmawiała Teresa Urbanowska
z wywiadu widac ze czeka Zielonkę intensywny rozwój tzn bedzie ukonczona kanalizacja i bedzimy jeździli po
równiejszych ulicach. naprawdę zamierzenia bardzo ambitne i wymagajce dużego nakładu pracy całego
urzędu tzn. zatrudnionych tam urzedników. Według mnie wystarczy ogłosić kilka przetargów i po robocie
, oczywiscie jeżeli burmistrz powiedział wszytsko co chce zrobić. Ale pewnie nie udało mu się wszystkiego powiedzieć.
No to warto dopowiedzież, że ważnym zadaniem dla Zielonki jest ratowanie szpitala wołomińskiego
W tym celu burmistrz skierował do pracy przy badaniu kondycji finansowej szpitala sekretarza gminy.
Prawdopodobnie sekretarz nie robi tego doractwa robi je za piniążki takze podatnika z Zielonki i
bezwątpienia w czasie w któeym powinien pracować w Zielonce tez opłacanej z naszej kieszeni.
Niektórzy mówią, że jezeli obecny sekretarz zostanie szefem szpitala w Wołominie to bedzie to ko
z korzyścią dla funkcjonowania zielonkowskiego urzędu. Inni mówią, że szykowany następca na stanowisko
sekretarza to kolejne nieporozumienie.
Kolejna ciekawostka o któerj nie wspmniał burmistrz to pomysł zakupu laptopów dla radnych. ponoć po to aby ich
z aktywizować i zmosić do wiekszej pracy. Tylko po co radni maja pracowac, wszak już są radnymi i bedą nimi
prze kolejne cztery lata.i bedą dostawali diety za które mogą sobie kupić laptopy.
A jak dostaną laptopy, nauczą się obsługiwać to moga zadawać niewygodne pytania a po co to burmistzraowu
Przecież lepszy jest radny bierny, mierny ale wierny.
włądzy wykonawczej.
Kolego dwojga imion, laptopy dla radnych zarządzil przewodniczący rady miasta, który ustawowo odpowiada za organizację pracy rady. A tak w ogóle to urząd zielonkowski przechodzi wlaśnie na elektroniczny obieg dokumentów, więc laptopy będą normalnym narzędziem pracy.
Cyżby przewodniczacy rady kupił laptopy za swoje osobiste pieniądze. A moze go nie
stać na komputer osobisty i mosi go kupic za nasze podatki.
Jak znam zycie to kazdy dokument w wersji elektronicznej i tak się drukuje, bo tak jest poprostu łatwiej sie z nim zapoznać, nanieśc poprawki itd.
Jeszcze jedno co ma skrzydło do wiatraka, skoro radni strowali „służyć Zielonce” to niech laptopy kupią za soje diety czyli nasze podatki.