Spektakl komediowy Ray’a Cooney’a pt. „Mayday” został wystawiony w MDK-u 22 kwietnia. Przedstawienie w ramach cyklu „Teatr bliżej” zostało bardzo pozytywnie odebrane przez publiczność, której nie zabrakło w MDK-u
w niedzielny wieczór.
Londyński taksówkarz, jego dwie żony, dwa domy i dwa życia. Bigamia ukrywana skutecznie dzięki pozornemu nadmiarowi pracy. Wszystko udaje się do czasu. Zrządzenie losu ściąga na taksówkarza samochodowy wypadek, który ujawnia jego długo skrywaną tajemnicę. Pociąga to za sobą nieoczekiwane wydarzenia, a sztuka po prostu nabiera tempa.
„Mayday” Ray’a Cooney’a, uważanego za mistrza współczesnej farsy, skonstruowany
z niesamowitą precyzją rozbawił wołomińską publiczność do łez. Sytuacje najbardziej niedorzeczne i niepoważne, które przytrafiają się bohaterom wywołały salwy śmiechu na sali.
– Widownia non stop przerywała spektakl oklaskami, wybuchami śmiechu – mówi Monika Kisła, organizatorka przedstawień w MDK-u i pomysłodawczyni cyklu „Teatr bliżej”.
Pomysł organizowania spektakli teatralnych w MDK-u powstał
4 lata temu. – Idea miała polegać na tym, by teatr przybliżyć nie tylko fizycznie, ale by dostęp do niego w szerszym tego słowa znaczeniu był łatwiejszy. Dlatego ceny biletów są niższe, niż w Warszawie. W ten sposób ludzie mogą zobaczyć coś wartościowego nie tracąc czasu na dojazdy i za niewielką cenę – wyjaśnia Monika Kisła.
Anna Sajnog