Kobyłkowski klub sportowy „Wicher” obchodzi swoje 80 urodziny, w związku z tym we wrześniu odbędą się uroczyste obchody. Coraz głośniej mówi się również o sprzedaży starego obiektu klubu przy ulicy Żymirskiego.
„Wicher” to przede wszystkim piłka nożna oraz kulturystyka. – W naszej siłowni trenuje około 30 zawodników. W zalążku jest sekcja tenisowa, która liczy obecnie 10 osób. Szkolimy młodych piłkarzy z roczników ’90, ’92, ’94 oraz ’96. Chcemy szkolić młodzież już od 10 roku życia – mówi prezes klubu Andrzej Wiśniewski. Już niedługo rozpoczyna sezon drużyna seniorów w lidze okręgowej. – Mamy w drużynie samych wychowanków, przeważają chłopcy z roczników ’87 i ’89, gdzie mieliśmy kilka talentów, do tego dochodzi paru starszych piłkarzy. Nikt właściwie nie zrobił sukcesu samymi wychowankami, nie doszedł wyżej niż do ligi okręgowej. Mamy perspektywiczną drużynę, jeśli nam się uda utrzymać przez pewien czas ten skład kadrowy, możemy zajść wysoko – mówi sekretarz klubu i trener młodych piłkarzy Jan Wojtłowski. Drużynę trenuje od lipca Piotr Stańczuk, były piłkarz Polonii Warszawa, a ostatnio Dolcanu Ząbki.
Ten rok jest w historii klubu szczególny, ponieważ klub obchodzi swoje 80 urodziny. Już odbyło się kilka imprez z okazji jubileuszu. Zorganizowano zawody w wyciskaniu oraz turniej tenisa ziemnego, który wygrał Sławomir Trzciński. Punkt kulminacyjny obchodów zaplanowano na 24 września, kiedy to odbędzie się msza święta, podczas której zostanie poświęcony sztandar klubu. Na obiektach „Wichru” odbędą się obchody rocznicowe, połączone z Dniami Kobyłki. Można spodziewać się pokazu sztucznych ogni, występów wokalnych oraz meczu oldboyów Wichru z Reprezentacją Księży Polskich. – Chcemy zrobić również wystawę pamiątek, staramy się dotrzeć do materiałów o historii klubu. Myślę, że troszkę tego nazbieramy i wydamy obszerną broszurę – mówi Jan Wojtłowski.
Już w drugiej połowie sierpnia idzie do przetargu były obiekt klubu przy ulicy Żymirskiego. Być może część pieniędzy ze sprzedaży trafi do kieszeni klubu, na rozwój kobyłkowskiego sportu i rozbudowę ośrodka przy Napoleona. Lepszej okazji na poprawę sytuacji sportu w tym mieście być nie może. – Może nie mamy wielkich sukcesów sportowych, ale myślę, że naszym wielkim sukcesem jest to, że tyle osób przychodzi na nasze obiekty uprawiać sport. Są boiska do gry w piłkę nożną, siatkówkę plażową oraz kort tenisowy. „Wicher”
nie jest zamkniętym obiektem, każdy może z niego korzystać. W bliskich planach mamy budowę dwóch mini-boisk do koszykówki z trybunami, które mogłyby służyć również do nauki gry w tenisa. – mówi Andrzej Wiśniewski. W dalszych planach jest również budowa wielofunkcyjnego placu małych gier oraz instalacja oświetlenia na głównym boisku. Już niedługo powstanie parking. Być może dzięki finansom ze sprzedaży starego obiektu, Kobyłka będzie miała ciekawy kompleks sportowy. MP
dzięki za ten artkuył
Na jakiej zasadzie można korzystać z kortu tenisowego na wichrze?
Jakiś cennik…możliwość wypożyczenia sprzętu??!!