Izabela Kieś
Sporo dzieci wymawia niektóre głoski wysuwając język między zęby. W ten sposób deformowanych może być wiele głosek: ś, ź, ć, dź; s, z, c, dz; sz, ż, cz, dż oraz t, d n, l.
W terapii wymowy międzyzębowej napotykamy wiele problemów. Przede wszystkim często trudno usunąć jej przyczyny. Należą do nich:
– niemowlęcy typ połykania
– długotrwała niedrożność nosa (oddychanie odbywa się wtedy przez usta) sprzyjająca wysuwaniu
się języka między zęby
– wady zgryzu
– wady słuchu (zwłaszcza wywołane schorzeniami ucha wewnętrznego z charakterystycznym
obniżeniem słyszalności tonów wysokich)
– zaburzenia pamięci i koncentracji uwagi
– naśladownictwo złego wzoru
(np. wada wymowy rodziców)
– wymiana zębów.
Paradoksalnie w tym przypadku problemem staje się i to, że wada ta nie zakłóca na tyle mocno zrozumiałości mowy, by dziecko odczuwało potrzebę zmiany. Ponadto terapia może wymagać długotrwałego i intensywnego wysiłku.
Ważne jest, jak długo dziecko źle mówi!
Trzeba więc jak najszybciej zgłosić się do logopedy, bo wymowa międzyzębowa jest zawsze wadą, bez względu na wiek dziecka.