Izabela Kieś
Opóźniony rozwój mowy dziecka budzi niepokój rodziców i może negatywnie wpływać na relację rodzic-dziecko. Często tworzy się sytuacja, w której dziecko właśnie dlatego, że źle mówi lub nie mówi, otrzymuje niewłaściwą stymulację rozwoju mowy. Dzieje się tak, ponieważ u rodziców pojawia się lek z powodu problemów rozwojowych dziecka i naturalne mechanizmy oddziaływania na dziecko (także te związane z komunikacją) rozpadają się. A przecież dzieci, u których rozwój mowy jest opóźniony, szczególnie potrzebują dobrej komunikacji z rodzicami. Dorosły wchodząc w komunikację z dzieckiem i dając mu szanse na jak najlepsze skorzystanie z rozmowy, może stymulować jego rozwój. We wczesnym okresie rozwoju swojej pociechy rodzic może więcej zdziałać niż specjalista, ze względu na zakres kontaktów z dzieckiem i związek emocjonalny. Jak dobrze wykorzystać sytuację bycia z małym dzieckiem w domu?
1. Obserwować dziecko i zwracać uwagę na wszelkie zachowania komunikacyjne z jego strony (mimikę, ruchy, postawę, spojrzenie, wydawane dźwięki)
2. Być w bliskim kontakcie fizycznym i wzrokowym (twarzą w twarz)
3. Zająć się tym, czym zajmuje się w danej chwili dziecko – podążać za dzieckiem (wspólne pole zainteresowania), ale nie robić planowanych ćwiczeń.
4. Obserwować, słuchać i przede wszystkim czekać. Dziecko z opóźnionym rozwojem mowy ma kłopoty z szybkim przetwarzaniem informacji i trzeba mu dać czas na reakcję.
5. Mówić w sposób możliwie prosty (niewiele słów naraz) i dostosować tempo mówienia do możliwości dziecka.
6. Uczyć dziecko dialogu, czyli zabierania głosu na zmianę. Trzeba przestrzegać rytmu wymiany ról nawet, jeśli dziecko reaguje tylko gestem, skrzywieniem ust, kiwnięciem głowy.
7. Podpowiadać dziecku, jakby „wkładać mu w usta” to, co ono ma powiedzieć.
8. Śpiewać piosenki wspólnie z dzieckiem