… tak można nazwać II Wystawę
Biznesu Powiatu Wołomińskiego, dwudniową imprezę kulturalno-biznesową, która odbyła się na terenie Klubu GALOP w Zielonce w dniach 16-17 czerwca.
Wśród tegorocznych wystawców można było zapoznać się z ofertą między innymi firm developerskich takich, jak REBUD czy Dolcan oraz firm reprezentujących branże ściśle z nimi współpracujące – DRIMS z Ząbek– drzwi i okna, czy Instal System – instalacje sanitarne i grzewcze. Rozpiętość prezentowanej działalności gospodarczej była znacznie szersza – zaczynając od zabawek firmy GONZI z Zielonki poprzez różnorodne artykuły proponowane przez WiKing (zabawki, upominki, drobne AGD, art szkolno-biurowe, art. sezonowe, szkło i ceramika), poprzez szkło i porcelanę z POL SZKŁA, naczynia z Huty Szkła Wołomin, komputery, kasy fiskalne i kioski elektroniczne z PAJCOMP-u; cement i artykuły budowlane Ładexu po wina z Winnic Mołdowy, tradycyjną żywność Polskich Smaków (dostępnych na Praskiej Giełdzie Spożywczej) oraz w sklepie GALP-u, Auto-Stach – artykuły motoryzacyjne z Zielonki, Fartner – odzież robocza i artykuły BHP, Szkoły językowe: Volumen z Wołomina i EF English First z Zielonki. Wyższą Szkołę Komunikowania i Mediów Społecznych z Warszawy i wiele, wiele innych. Dwudniowe spotkanie biznesu w GALOPIE uświetnili występami między innymi: Beata Wardak, Edyta Ciechomska, Leszek Świdziński, Waldemar Ochnia, Polska Grupa Artystyczna „Bene”, Ilona Rojewska, Natalia Skalska, Ewelina Babiarz, Michał Niemiec i Formacja Shock Dance Style. Swoją obecność w iście serialowym stylu zaznaczyła też ekipa serialu „Kryminalni”. Koncert poprowadziła Alicja Świdzińska – Foto Models Poland Regionu Wołomińskiego 2007 oraz Marek Wysocki, aktor scen warszawskich.
Tuż przed koncertem galowym w wykonaniu TRUBADURÓW wręczona została Księga Otwarcia Mazowieckiego Forum Biznesu Kultury i Nauki (MFBKiN). Odebrał ją z rąk Jerzego Mikulskiego, burmistrza Wołomina i dziennikarza radiowego Waldemara Dziaka – Andrzej Bańkowski – wiceprezes MFBKiN. Prezesem stowarzyszenia wybrany został reżyser Marek Wysocki.
tur
Sam pomysł wystawy jest super, niestety o wiele gorzej ze wszystkimi pozostałmi sprawami.
1 – termin: w tym samym terminie był piknik lotniczy w Góraszce, festyny w Wołominie, Ząbkach i Zielonce – czyli kiszka.
2. O wystawie wiedział ten kto chciał i kto musiał, ciężko było spotkać ludzi „z ulicy” bądź z firm które się nie wystawiały – praktycznie zero reklamy tej w sumie dobrze pomyslanej imprezy. Czyli dla wystwców tak naprawdę zero potencjalnych klientów.
3. Ceny gastronomii – kosmos – rozumiem że Galop to uznana i renomowana firma, ale 5 złotych za małą wodę mineralną to przegięcie pały.
Ogólnie pomysł super tylko przy 3 wystawie trzeba włozyć więcej środków w reklamę i przyciągnąć więcej ludzi.