W dziewiątej kolejce rozgrywek o mistrzostwo II ligi, siatkarze KPS Wołomin wygrali w Spale z miejscowym SMS II 3:2 (21:25, 23:25, 25:17, 25:23, 15:11).
Doczekaliśmy się pierwszego zwycięstwa młodego zespołu siatkarzy KPS Wołomin w tegorocznych rozgrywkach drugiej ligi. W dotychczasowych meczach wołominiacy ponosili bowiem same porażki, mimo bardzo ambitnej postawy. W Spale mogli cieszyć się z wygranej. KPS zagrał w tym spotkaniu bez podstawowego atakujacego Macieja Dłuskiego i środkowego Michała Dudzińskiego. Nasz zespół rozpoczął mecz nastepującą szóstką: Motyka, Wójcik, Gadomski, M. Milewski, Łuniewski, Leśniewski i na libero Suchenek.
Pierwszy set to kilkunastopunktowa przewaga gospodarzy i ich wygrana 25:21. W następnej partii trwała bardzo zacięta walka o każdy punkt, ale znów górą byli siatkarze ze Spały, którzy objęli prowadzenie w setach 2:0. W tym momencie w naszej drużynie nastąpiła zmiana na pozycji rozgrywajacego: Łukasza Motykę zastąpił Piotr Milewski, który grał już do końca meczu. Trzeci set to wyraźna przewaga wołominiaków
i ich zwycięstwo 25:17. Czwartą partię KPS również rozstrzyga na swoją korzyść i doprowadza do decydującego piątego seta, w którym od początku ma przewagę. 3:1, 7:3, 9:5, 14:11, aż wreszcie ostatni atak, ze środka, Kamila Leśniewskiego i zasłużona radość
z pierwszej wygranej. Pierwszej, ale miejmy nadzieję nie ostatniej. Cztery dni wcześniej siatkarze KPS stoczyli w Wołominie również zacięty mecz z Jadarem II Radom. Przegrali wprawdzie 1:3 (18:25, 23:25, 31:29, 25:27), ale dostarczyli kibicom sporo emocji. Poza pierwszym setem, w następnych toczyła się cały czas zażarta walka o każdy punkt. Szczególny pod tym wzgledem był set trzeci, zakończony wygraną wołominiaków 31:29, po dwóch niezwykle silnych i skutecznych zagrywkach Piotra Milewskiego przy stanie 29:29. ZM
Najbliższy mecz siatkarze KPS rozegrają w sobotę 26 listopada o godz. 18.00 w wołominie z niepokorna dotąd drużyną SPS Zduńska Wola. Doping kibiców będzie niezwykle potrzebny.
Zbigniew Milewski.