W dwunastej kolejce rozgrywek Mazowieckiej Ligi Seniorów piłkarze Huraganu – Sobsmaku Wołomin zremisowali w Żurominie z miejscową Wkrą 1:1 (0:0).
Zespół wołomińskiego Huraganu, który przez kilka kolejek był liderem w rozgrywkach Mazowieckiej Ligi Seniorów, systematycznie traci punkty.W dodatku robi to w sposób bardzo niefrasobliwy, tracac wyrównujące bramki w ostatnich minutach gry po ewidentnie prostych błędach. Tak było przed tygodniem w Wołominie w meczu z Mazowszem Płock zremisowanym 2:2. Tak też było w minioną sobotę w Żurominie. W obu przypadkach gole dla przeciwników w końcówkach meczów padały po rzutach wolnych, których można było unikąć, i po braku neleżytego krycia w obronie. Poza tym niektórzy zawodnicy Huraganu nie potrafią utrzymać nerwów na wodzy, wdając się w niepotrzebne przepychanki z rywalami. Efektem tego są czerwone kartki i osłabienie drużyny przez przymusową absencję w kilku meczach. Przed dwoma tygodniami w Sierpcu stalo sie to udziałem Pawła Chacińskiego, który musi pauzowac przez 3 kolejki. Podobnego wybryku w Żurominie dopuścił się Marek Milewski i prawdopodobnie nie zagra już w brawach Huraganu do końca rundy jesiennej. Zespół czekają jeszcze trzy trudne mecze. Dalsza utrata punktów oddali tylko możliwość awansu wiosną do czwartej ligi. Mecz w Żurominie przebiegał pod znakiem wyrównanej walki i choć piłkarze Wołomina grali bez czołowych zawodników: Chacińskiego, K. Rakowskiego i Kozłowskiego to jednak oni byli bliżsi zwycięstwa i w 65 minucie po bramce Łukasza Porucznika prowadzili 1:0. Gospodarzom udało się wyrównać na 5 minut przed końcem meczu. Zbigniew Milewski