Henryk Oleksiak
Jak wiemy kampania samorządowa trwa, ale znowu zawirowania w swerze rządowej. Wydawać się mogło, że w wielkich bólach sklejona koalicja Rządowa przyniesie spokój polityczny chociaż niekoniecznie trwały. Okazało się to zupełną nieprawdą. Pani V – ce premier Zyta Gilowska nie zdążyła przedstawić prawie żadnych propozycji rozwiązań gospodarczych i już odeszła z Rządu. Koalicja Rządowa zaczyna trzeszczeć. Same funkcje dla koalicjantów okazały się niewystarczające. Brak bezwzględnego posłuszeństwa koalicjantów wobec wielce panującego nam Jarosława Kaczyńskiego i partii PIS daje powód do ponownego straszenia nowymi wyborami parlamentarnymi! Czy o to nam obywatelom chodzi!!! Pojawia się ponownie wyłączność PIS na rację, prawdę i zakłamanie, a to nic dobrego nie wróży. Ucichły pielgrzymki do Torunia, coraz ciszej, a nawet prawie wcale nie mówi się o IV RP. Powołanych V – ce premierów R. Giertycha i A. Leppera przywódcy PIS traktują jako podwładnych, a nie partnerów. Samorządy lokalne w nadziei na spokój polityczny przygotowują się do wyborów samorządowych i do sposobu rozwiązywania spraw lokalnych tak bardzo istotnych dla społeczności, ale czy będzie to możliwe w obliczu kolejnych zawirowań i chaosu politycznego egzekucji moralnych? Mamy przecież słabo wykorzystane fundusze europejskie nie tylko w skali powiatu, ale w skali kraju. Warto pilnie znaleźć sposób na wykorzystanie tej szansy. Są zaniedbania gospodarcze w różnych dziedzinach. Można by wyliczać kolejno tematy do pilnego rozwiązywania, ale obecnie jest nadal trudno przewidzieć bieg wydarzeń,. Chciałoby się głośno wołać „dobry rządzie” dokąd idziemy, o co tak naprawdę walczymy, bo chyba nie o dobro ogólne.