Rozmowa z Ryszardem Sobiechem, prezesem Huraganu Wołomin.
– Jest Pan od niespełna roku Prezesem Klubu Sportowego Huragan. Udało się Panu przez ten czas doprowadzić zespół Huraganu do awansu o grupę wyżej. Jak to się stało?
– W sumie przez cały rok przegraliśmy tylko jeden mecz, i to ten ostatni, na 30 rozegranych spotkań. Myślę, że ta ostatnia przegrana to efekt rozluźnienia.
– Co spowodowało ten sukces?
– Wiele czynników złozyło się na to, że nasz zespół wygrał w grupie i awansował do Międzywojewódzkiej Ligi Seniorów. Na pewno nie bez znaczenia było wzmocnienie grupy trenerów oraz wzmocnienie samego zespołu o 5 nowych zawodników z zewnątrz. A mogliśmy to zrobić dzięki sponsorom, działaczom klubowym jak też władzom miasta Wołomina.
– Co dalej?
Mamy informację, że trafiliśmy na następny sezon do bardzo trudnej grupy. W tej chwili szukamy nowych sponsorów i jak dobrze pójdzie może w przyszłym roku będzie IV liga…
Jeśli chodzi o seniorów to mamy dwie drużyny i niewiele brakowało aby nasz II zespół również uzyskał awans do ligi okręgowej. W efekcie zajęli 4 czy 5 miejsce w grupie.
– A co z młodzieżą? Czy tu też macie równie ambitne plany?
– W tej chwili mamy 6 zespołów młodzieżowych od rocznika 90. zaczynając. Mają gdzie ćwiczyć. Bowiem od naszej ostatniej rozmowy udało nam się zrobić dwa boiska do gry jak też wyremontować i uruchomić szatnie. I tu chciałbym bardzo podziękować wszystkim, którzy nam pomagali i bez których nie byłaby realizacja zamierzeń możliwa: czyli władzom miasta, członkom i działaczom klubu jak też Andrzejowi Saulewiczowi. Rozmawiała Teresa Urbanowska