Robert Perkowski
Droga wojewódzka nr 631 biegnąca wzdłuż wschodniej granicy Ząbek była planowana do poszerzenia od kilku lat. Niestety Burmistrz Ząbek zablokował inwestycję wydając pozwolenie na budowę stacji paliw w pasie drogowym. Niefortunna decyzja blokowała tak potrzebną modernizację przez lata.
Nowy Wojewoda Mazowiecki zapowiedział unieważnienie spornej decyzji, gdyż była wydana z naruszeniem wielu przepisów, w tym Burmistrz Ząbek wydał ją pomimo, iż działka leży na terenie Zielonki. Po skutecznym unieważnieniu decyzji, rozpoczęcia przebudowy ul Żołnierskiej (DW 631) można się spodziewać w 2007 lub 2008 roku. Gdyby decyzji nie unieważniono termin ten wydłużyłby się jeszcze o kilka lat.
Ponadto, Starosta na sesji Rady Miasta w Ząbkach publicznie zadeklarował zakończenie budowy ronda na ulicy Piłsudskiego do dnia 15 lipca br. Dotychczasowe obietnice były gołosłowne. Pomimo rozpoczęcia budowy jeszcze w zeszłym roku, i przewidywanego czasu trwania około 6 tygodni, rondo nadal jest w fazie budowy. Liczę na to, że Starosta postąpi po męsku i tym razem dotrzyma obiecanego terminu.
Kolejną inwestycją realizowaną w Ząbkach miał być supermarket LIDL. Zapowiadana inwestycja podzieliła mieszkańców. Zwolennicy podnosili argumenty niższych cen, większej konkurencji i szerszego asortymentu. Przeciwnicy zaś wyrażali swoje niezadowolenie z powodu złej lokalizacji (w bezpośrednim sąsiedztwie cmentarza), wyniszczającej konkurencji dla lokalnych sklepikarzy oraz zablokowania ruchu na ulicy Piłsudskiego.
Podzieleni mieszkańcy mogą się uspokoić, gdyż 27 czerwca br. Wojewoda Mazowiecki unieważnił decyzję Starosty zezwalającą na budowę Lidla w Ząbkach. Powodem unieważnienia było wydane z rażącym naruszeniem obowiązujących przepisów pozwolenie na budowę.
Parking supermarketu został zaprojektowany z ażurowej kostki, na co nie zezwalają obowiązujące przepisy. Tej wielkości miejsca parkingowe muszą mieć odpływ wody, a zanieczyszczenia spływające mają być wstępnie oczyszczone w tzw. podczyszczaczach. Ponadto conajmniej 50% powierzchni działki powinna być „biologicznie czynna”. Projekt niestety przewidywał około dziewięćdziesięcio procentową zabudowę powierzchni działki.
Obecnie inwestorowi nie pozostało nic innego, niż zmiana projektu na zgodny z planem zagospodarowania przestrzennego miasta i obowiązującymi przepisami. Tylko taki projekt ma szansę na uzyskanie pozwolenia na budowę. Możliwe jest jednak, że inwestor wycofa się z tej lokalizacji na rzecz większej i bardziej atrakcyjnej działki. Więcej informacji na www.forum-zabki.w.pl.
Powiedzmy to uczciwie – ksiadz tego zażądał, bo jak taki kąsek miałby mu przejsc koło nosa.
Nie od dzis wiadomo, ze kler rzadzi. Ta ziemia i tak bedzie koscielna a reszta to mistyfikacja.
Smutne ale prawdziwe.