Edward Marian Urbanowski
W tym roku w maju mija 15 rocznica pierwszych wyborów samorządowych do gmin. Od tego czasu to gminy mają za zadanie zaspokajać zbiorowe potrzeby wspólnoty, takie jak: budowa i utrzymanie dróg, ulic, placów, wodociągów, kanalizacji, komunalnego budownictwa mieszkaniowego, zabezpieczanie potrzeb oświaty, służby zdrowia czy kultury, dbanie o ład przestrzenny i ekologiczny, porządek i bezpieczeństwo publiczne.
Nim odbyły się pierwsze wybory samorządowe do gmin, 27 maja 1990 roku, przez kilka lat trwała w Polsce dyskusja o tym, jaki to ma być samorząd. Bo to, że trzeba zmienić istniejący system rad narodowych, było dla wszystkich oczywiste. Był to przecież model radziecki. Rady narodowe były terenowym organem władzy państwowej. Zarządzano społecznością lokalną a nie społeczność rządziła się sama. Podczas obrad „okrągłego stołu” zgodzono się, że należy to zmienić. Nie wiedziano jeszcze w jakim kierunku mają pójść zmiany. Czy dotychczasowe rady narodowe przekształcić w ogniwa samorządu terytorialnego, czy też przywrócić wzorzec przedwojenny, czyli terenowe organy administracji rządowej z równolegle funkcjonującą lokalną administracją samorządową. W 1990 roku wybrany został wariant drugi (niestety!). Zarządzone zostały wybory do samorządów gminnych a obok nich powołane zostały tzw. rejony – organy administracji rządowej obejmujące swoim działaniem kilka gmin. Administracja terenowa, jak gdyby składała się z dwu filarów, z których jednym był samorząd terytorialny. Ustawa z 8 marca 1990 roku o samorządzie terytorialnym przywróciła samorząd terytorialny, oparty na zasadzie zrzeszenia, co polegało na tym, że wszyscy mieszkańcy danej gminy z mocy prawa tworzyli zrzeszenie, posiadające osobowość prawną i wypełniające zadania administracyjne. Mimo wszystko był to ogromny krok naprzód. Powstał samorząd gminny.
Dopiero w 1997 roku nowa Konstytucja RP zapewniła decentralizację władzy publicznej. Samorząd terytorialny od roku 1999 tworzą wspólnoty: gmin, powiatów i województw, umiejscowione w trzech stopniach samorządu terytorialnego. Z takiego podziału nie wynikają jednak stosunki nadrzędności i podporządkowania miedzy poszczególnymi wspólnotami. Samorząd terytorialny uczestniczy w sprawowaniu władzy publicznej. Przysługującą mu w ramach prawa istotną część zadań publicznych samorząd wykonuje w imieniu własnym i na własną odpowiedzialność. Podstawową wspólnotą jest gmina.
Głównym organem władz gminy jest wspólnota samorządowa, którą z mocy prawa tworzą mieszkańcy gminy. Wspólnota podejmuje rozstrzygnięcia bezpośrednio w głosowaniu wyborczym i w referendum a także poprzez organy gminy.
Do zadań gminy należy przede wszystkim zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty, takich jak: budowa i utrzymanie dróg, ulic, placów, wodociągów, kanalizacji, komunalnego budownictwa mieszkaniowego, zabezpieczanie potrzeb oświaty, służby zdrowia czy kultury, dbanie o ład przestrzenny i ekologiczny, porządek i bezpieczeństwo publiczne. Są to zadania obowiązkowe gminy. Zaspokajanie potrzeb publicznych nie może bowiem zależeć od takiego czy innego składu osobowego organów gminy, mieszkańcy muszą je otrzymywać na określonym poziomie. Są to nie tylko obowiązkowe, ale i podstawowe zadania gminy wobec mieszkańców.
Przez piętnaście lat funkcjonowania samorządu różnie bywało z realizacją tych zadań. Zazwyczaj brakowało pieniędzy ale też i pomysłów jak wydać, i na co, posiadane środki. Jedno jest chyba pewne, samorząd był taki, jaki był, bo na to pozwalała mu społeczność lokalna. Jej obojętność i brak zainteresowania sprawami miasta czy wsi. Jeżeli dzisiaj chcemy coś reformować w funkcjonowaniu samorządu, to należałoby zacząć od „zreformowania” wspólnoty samorządowej, czyli nas, mieszkańców gminy. Bez naszego aktywnego udziału w sprawowaniu władzy nie zmienimy oblicza naszych miast. I jest to chyba najważniejszy wniosek z oceny funkcjonowania samorządu w ostatnim piętnastoleciu.