Kazimierz A. Zych
Nieudana próba wprowadzenia zapisu w Konstytucji RP w sprawie wzmocnienia prawnej ochrony życia od momentu poczęcia aż do naturalnej śmierci, ukazała Polakom prawdziwe oblicze Sejmu RP, którego ponad 80% członków deklaruje przynależność do wiary katolickiej.
Żadna z przedstawionych poprawek, a było ich pięć, nie uzyskała wymaganej większości! Przyczyną takiego stanu rzeczy był egoizm partyjny. Moim zdaniem, Prawo
i Sprawiedliwość przegrało na własne życzenie, bo tak naprawdę nigdy nie wierzyło w zwycięstwo. To efekt, od dawna zauważalnego, ideowo – moralnego podziału tej formacji prawicowej. Z tym nie mógł się pogodzić marszałek Sejmu Marek Jurek, człowiek z zasadami, dla którego odpowiedzialność przed Bogiem i sumieniem to nie to samo co odpowiedzialność przed szefem rządu. Powiedział stanowcze NIE
i odszedł z PiS – u.
W sprawie ochrony życia człowieka nie ma kompromisów,
w konstytucji IV RP musi być stosowny zapis. To gotowy program dla nowo powstającej partii konserwatywno – chrześcijańskiej „Prawica Rzeczypospolitej”, w skład której weszli, jako grupa założycielska, posłowie: M.Jurek, A.Zawisza, D.Kłeczek, M.Piłka i M.Bartyzel. To, po 17 latach trwania wolnej
i niepodległej Rzeczypospolitej, kolejna próba stworzenia narodowej partii chrześcijańskiej. Pani poseł M. Bartyzel w wypowiedzi dla TVN 24 powiedziała: „można wyciągnąć wnioski, że w PiS jest jasny, i to na tle ideowym, podział. PiS coraz bardziej traci miano partii prawicowej. Gdy dalej tak będzie trwać ta nienawiść wpływowych grup w PiS – ie wobec grupy marszałka Jurka, może to doprowadzić do przyśpieszonych wyborów”. Inni politycy mówią krótko: w PiS – ie jest coraz mniej prawa i sprawiedliwości. Program tej partii zaczyna się rozmydlać – okrojona lustracja i ciągłe jej nowelizowanie, brak jednoznacznego stanowiska w sprawie ochrony życia, liberalizacja mediów publicznych, zatrzymanie rozwoju infrastruktury, transportu i gospodarki, fatalny stan służby zdrowia, itd.
Wielką zaś zasługą tej formacji politycznej jest zlikwidowanie WSI, i to dosłownie. Jak napisał o Kaczyńskich Waldemar Łysiak autor „Salonu Rzeczpospolitej kłamców”: „Historia doceni rozwalenie przez nich hydry, która kompromitowała wolną rzekomo Polskę całe siedemnaście lat”. Również niekwestionowanym sukcesem zapisanym na konto PiS-u będą mistrzostwa Europy w piłce nożnej EURO 2012.
Wybór Polski i Ukrainy był bowiem szczęśliwym momentem dla braci Kaczyńskich, gdyż sondaże dawały im poparcie, zaledwie, na poziomie ok. 17%. Zwycięska partia poczęła się rozpadać z powodu braku solidnych fundamentów ideowych. Rzecznik marszałka Marka Jurka w TVP stwierdził: „w Sejmie jest coraz mniej miejsca dla katolików”. Spadek poparcia dla PiS-u w sondażach miał swój początek w marcu, kiedy to Pani Prezydentowa zaprosiła do siebie liberalno – feministyczne środowisko polskich kobiet i na ich życzenie podpisała deklarację o wstrzymaniu prac nad zmianą w Konstytucji artykułu dotyczącego ochrony życia. Na dodatek dla TVN udzieliła wywiadu, że w „Polsce są ważniejsze sprawy niż zmiana Konstytucji w obronie życia”. To był początek nokautujących ciosów dla PiS.
Tak wyraźny sygnał z Kancelarii Prezydenckiej nie mógł nie zostać zauważony przez katolików z Klubu PiS skupionych wokół Marka Jurka. W wypowiedziach nie skrywano obaw przed środowiskiem zarządzającym Kancelarią Prezydenta RP. Jest to bowiem środowisko kobiet o rodowodzie liberalno – lewicowym, którego poglądy stoją w sprzeczności z poglądami Pana Prezydenta.
Kto pozbiera i poukłada te polityczne prawicowe klocki, czas pokaże. Powołanie nowej partii „Prawica Rzeczpospolitej” jest faktem i nie zmienią tego drwiące docinki kolegów z PiS. Pewne jest też, że ta formacja będzie wspierać budowę IV RP opartą na zdrowych i mocnych fundamentach.