Dwa tygodnie temu firma, KROL, która wygrała przetarg na budowę Dirt Parku rozpoczęła prace budowlane. Obiekt będzie oddany do użytku w połowie października. Wołomińska młodzież będzie mogła korzystać z niego bezpłatnie.
W jednym z artykułów zamieszczonych w poprzednim numerze ŻPW Grzegorz Wajs, opowiadał o mającym powstać w Wołominie „dirt parku. Dziś, gdy budowa obiektu się już rozpoczęła, prezentujemy makietę prezentującą wygląd tego unikalnego miejsca. – Budowa toru rowerowego do jazdy wyczynowej nie jest przedsięwzięciem łatwym, ponieważ jest rzadkością w skali kraju. Wołomińska firma KROL, która wykona tę inwestycję, stoi przed trudnym zadaniem, ale miejmy nadzieję, że profesjonalne podejście jej pracowników sprosta wymaganiom technicznym, jakie stawia taki obiekt sportowy – uważa Grzegorz Wajs propagator sportu rowerowego w Wołominie, radny gminny..
– Jeszcze w tym roku w październiku Wołomin będzie mógł się poszczycić torem rowerowym, na którym będzie można organizować zarówno mistrzostwa kraju, jak i zawody międzynarodowe na najwyższym poziomie. Tym samym nasze miasto znajdzie się w wąskim gronie miast, w których obecnie rozrywane są tego typu imprezy, co niewątpliwie powinno pozytywnie rozsławić Wołomin i przyczynić się do promowania jego atutów – dodaje Wajs.
– Oczywiście nie moglibyśmy mówić o dirt parku, gdyby nie przychylność Burmistrza Wołomina. Cieszy, że jego plany inwestycyjne dotyczą różnych potrzeb naszych mieszkańców. To ważne, że burmistrz Jerzy Mikulski jest otwarty na sugestie mieszkańców, również tych młodszych i swymi decyzjami wspiera aktywność sportową w naszym mieście. Rzadko zdarza się, żeby tor rowerowy był w 100% finansowany, a następnie utrzymywany przez miasto. Świadczy o tym fakt, że Wołomin będzie na Mazowszu jedynym miastem, a w Polsce drugim obok Gdańska, które zbuduje profesjonalny tor rowerowy, inaczej „dirt park” – opowiada nasz rozmówca
Tor rowerowy powstanie na około 2150 m2. Utworzą go następujące elementy:
l tor do dualu o długości około 125 m o nawierzchni utwardzonej z ośmioma przeszkodami na stałe związanymi z gruntem, takimi jak: stolik, step-up, step-down, stolik skrętny, fala, disaster (warstwę jezdną toru stanowi ziemia gliniasta);
l górka zjazdowa o wysokości około 4 m,
l dirt park – obszar z przeszkodami takimi jak: stolik, dirt, wall ride, big dirt;
l mini tor rowerowy dla dzieci z przeszkodami z ziemi gliniastej;
● l plac dla trialu rowerowego o nawierzchni betonowej.
Teresa Urbanowska
A ile zapłacimy za tę wątpliwą przyjemność? O tym to już nie łaska napisac?
Ale sobie poskaczę w nowym dirt parku. Już teraz wiem jak będę spędzał weekendy. Będę skakał po na moim składaku WIGRY 3.
Zaproszę też mamę (babcia pewnie też się skusi).
naprawdę, nie ma już na co wydawać kasy… Zbudowaliby salę gimnastyczną przy SP4.
Bolek – a jest coś co Ciebie potrafi cieszyć? Straszny malkontent z Ciebie. Wszystko wokół beeeeee tylko ja jestem cacy ;) braaaawo, braaaaaawo brawisssimooo… ;)
ucieszyłyby mnie ścieżki rowerowe (bop moge z nich skorzystac w odróżnieniu od wyspecjalizowanego dirt parku), sala gimnastyczna przy SP4, małe „trawiaste” boiska dp piłki nożnej w różnych częściach Wołomina i wiele innych :-p
Nie lubię marnotrawienia pieniędzy, zwłaszcza cudzych!
Ekstremalną jazdę mamy poruszając się na rowerach po wołomińskich ulicach (szczególnie podczs deszczu).
Tym się różnią normalne miasta od naszego, że mają oni scieżki rowerowe, a my (???) będziemy mieli tor do zabawy, a jeżdzic będziemy po wertepach na jezdniach. Czy scieżki rowerowe są potrzebne wystarczy pojechac i zobaczyc jaki jest ruch na jedynej, którą mamy dzięki Solisowi.
Wajs jest o.k. Nareszcie coś dla nas.Stare zgredy niech żują kapcie…
Dirtman! Niedługo też będziesz zgredem. Dziw bierze, że mając opinię takich „fachowców” jak Wajs i przygłupów jak ty zdecydował się na marnowanie pieniędzy, aby jakaś grupka miała trochę radości. Mieliśmy już zawodowców w siatkówce teraz mamy miec zawodowców w kolarstwie. Oczywiście za pieniądze podatnika.
Obraz Wołomina i sposób spędzania czasu przez młodzież,zmienia się dzięki takim inicjatywom jak Grzegorza,brawo.Z żucia kapci pozostaje tylko żółć spływajaca na forum…
Bike, a może zacznij od tego, co dobrego dla tego miasta ty starasz się zrobić. Chyba stać cię na coś więcej niż szkalowanie mnie i moich przyjaciół pod przykrywką nicka i obrzucanie nas inwektywami. W przeciwieństwie do Ciebie szanuję ludzi i nie obrażam ich publicznie.
Szanowny Panie może zechciałby pan łaskawie obejrzeć drogę (ul. Lipińska przy osiedlu Niepodległości), którą małe dzieci idą do szkoły pośród pędzących samochodów. Nie wspomnę o tym co się dzieje podczas deszczu. Nie jestem przeciwnikiem dirt parku, ale uważam, że nie o tym marzą dzieci idąc do szkoły ulicą Lipińską. Wmawianie zaś nam, że dirt park jest tym na co mieszkańcy Wołomina czekają jest naigrawaniem się z ludzi. Jazdę ekstremalną mamy poruszając się po ulicach miasta. Brak jest natomiast scieżek rowerowych z których mogą korzystać wszyscy.
Dalej nie wiem kim pan jest ,ale moge panu powiedziec ze prawdopodobnie w przyszlym tygodniu rusza prace przy budowie sciezki pieszo-rowerowej wzdluż ul.Lipinskiej od Al.Niepodleglosci do ul.Sikorskiego co bedzie dobrym polaczeniem juz istniejacej sciezki wzdluz Al.Niepodleglosci.
Brawo Panie Grześku.Dzięki takim posjonatom jak Pan powstają rzeczy nowe choć nie przez wszystkich krótkowzrocznych malkontentów od razu akceptowane. Trzeba pomyśleć ile młodzieży dzięki temu torowi będzie miało zajęcie.To jeden z pomysłów na zorganizowenie młodzieży czasu.Jak widać na stronie int UM tor ma kosztować 400 tyś PLN a ścieżka Solisa w Czarnej wraz z mostkiem kosztowała mnie podatnika i mieszkańca Wołomina 1 mln PLN.Sądzę że z toru przez miesiąc skorzysta więcej młodzieży niż przez rok ze ścieżki w Helenowie.
Miecu, nie zgodze się z Tobą. Chyba nie masz dzieci i nie wiesz czy jest owy tor.
1. jest dla specjalistów od jazdy wyczynowej
2. młodzież która uprawia ten sport można policzyć w Wołominie na palcach dwóch rąk
3. Specjalistyczne rowery są wyjątkowo drogie wiec młodzież chyba najpierw musi ukraść taki rower żeby korzystać z toru
4. Sport ten jest wyjątkowo niebezpieczny
Znam Grzegorza od lat. To pasjonat rowerów. Dobrze jest taki człowiek w Wołominie, który coś chce zrobić. Zawody które tam mogą być organizowane to świetna promocja miasta. Czy Wołomin ma kojarzyć się ze złodziejami i mafią już na zawsze?
No i co z tego ze go znasz? Ludzi którzy chcą jest dużo. Tylko że niewielu porafi.
Zawody mogą i muszą służyć promocji miasta skoro już taką bezsensowną inwestycję podjęto. Niestety te zawody są w stanie przyciągnąć tekie media jak „Mój rower” albo „Życie Powiatu Wołomińskiego”. Prawdopodobnie ciężko będzie namówić TVP3 żeby przyjechali. Mam nadzieję że że TV dostanie zaproszenie na otwarcie obiektu…
Burmistrz masz absolutnie rację. Na dodatek uważam, że jest to skok na kasę podatnika. Np. w Strzegomiu dirtmeni sami wybudowali taki park. Radni tylko ich wsparli. Przecież p. Wajs jako postać znana w świecie kolarskim mógłby poszukać sponsorów. A tu wszystko z pieniędzy podatników. Takim dobrodziejem może być każdy. Babcia miała takie powiedzenie: „Chojny dziad z cudzej kiesy”.
Nieprawdą jest że na tym torze może jeżdzić tylko młodzież na drogich rowerach.Tak jak we wszystkim są rowery bardzo drogie i są rowery w cenach przystępnych.Młodzież i tak będzie jeżdziła na tego typu rowerach bez względu na to czy to się nie podoba czy podoba bike i „burmistrzowi”.Lepiej więc żeby jeżdżili na przygotowanym do tego torze pod nadzorem niż mają sobie robić tory w miejscach niebezpiecznych.A wołomiński tor ma też miejsce dla maluchów.
Czy wy wiecie, że tego „parku” nie ma w planie inwestycyjnym na rok 2006. Coż się nie robi dla kiełbasy wyborczej! Bedzie piękna szopka.
Masz racje „bike” jest to skok ale na poprawe wizernku i promocje miasta oraz wyjscie na przeciw oczekiwaniom wolominskich dzieci i mlodziezy jak to nazywasz podatników.”A spiewac tez kazdy moze jeden troche lepiej ,a jeden troche …” Panie „bike”.Ludzie dajmy cos naprawde od serca dla tego miasta i nie doszukujmy sie sztucznych problemów.Niech ten Wolomin w koncu zacznie byc bardziej konkurencyjnym i atrakcyjniejszym miastem miedzy innymi przez takie inwestycje.
Panie Grzegorzu, to jak Pan wytłumaczy tę iście wyborczą fotografię zamieszczoną przy artykule?
Panie Wajs! Pan ciągle mówi nie na temat. O jaki wizerunek chodzi? W podobny sposób tłumaczono nam pierwszoligową siatkówkę. Tam jeszcze byli sponsorzy, a tu tylko podatnik gminny. W tym względzie nie zrobił pan nic. Chciałbym się mylic, ale mam wrażenie, że wietrzy pan swój interes. Jezeli zaś jest to inwestycja poza planem to tym gorzej.
nie wiem ile może kosztować budowa Dirt Parku, ale jak każda tego typu inwestycja ma ona swoich zwolenników i przeciwników co widać na niniejszym forum :) ja osobiście jako zwolennik 4 kółek nie zaliczam się ani do jednych ani do drugich :) zdecydowanie za to zaliczam się do osób, którym zależy na rozwoju tego miasta i zapewnieniu rozrywki zanudzonej młodzieży, która często nie ma co ze sobą zrobić. moim skromnym zdaniem jeśli już postanowiono coś zrobić dla młodzieży a fundusze są jak wszędzie ograniczone, to powinno się przeprowadzić ankietę wśród młodzieży na temat tego co chcieliby, aby dla nich w mieście powstało. być może budowa Dirt Parku jest rezultatem takiej właśnie ankiety [nie czepiam się]. nie mam orientacji ile taka inwestycja może kosztować, ale czasem jest tak, że zamiast jednej droższej można zrobić kilka tańszych i coś jeszcze. no nic – owoce tego posunięcia będzie widać po otwarciu :) pozdrawiam wszystkich
Odniosę się drogi „biku” do Twoich komentarzy i pozwolę sobie stwierdzić, że każda inwestycja, która pozytywnie zaabsorbuje młodzież jest dobra. Już nieistotne czy będzie to sport rowerowy, czy hala sportowa, (którą zresztą posiadamy na terenie OSIR, i z której korzystają uczniowie Wołomińskich szkół). Liczy się fakt, że młodzi ludzie mągą się gdzieś spotkać. Część uprawiać ekstremalną jazdę rowerem, natomiast druga pewnie znacznie większa część – kibicować. W tym czasie nie napadają, nie kradną i nie niszczą mienia. Nie zapełniają Zakladów Poprawczych i Karnych. Myślę, że gdybyś policzył ile kosztuje utrzymanie penitencjariuszy, to stwierdziłbyś, że przedsięwzięcie budowy parku jest opłacalne.
Ponadto zwróć uwagę, że Pan Grzegorz Wajs i sprzyjający mu ludzie nie ograniczają swojego pomysłu do Dirt Parku ale do innych konceptów.
Weź również pod uwagę fakt, że nie urodziłeś się w zamożnym kraju. I możliwości finansowe naszego Państwa są ograniczone. „Biku” jeśli Ci się nie podoba w Polsce zawsze możesz wyemigrować do lepszej części Świata. A w duchu powinieneś się cieszyć, że nie urodziłeś się w Afryce i nie jesteś biednym schorowanym murzynkiem.
Reasumując powinieneś pozytywnie podchodzić do każdej inwestycji, której zadniem jest pozytywne zainteresowanie młodzieży.
P.S. Sądząc po pseudonimie „Bike” jesteś zwolennikiem dwóch kółek ale bardzo obłudnym skoro psioczysz przeciwko propagowaniu tego sportu jak Panu Grzegorzowi Wajsowi. Powinieneś zmienić pseudonim na taki, który odzwierdziedli Twoje poglądy i osobowość np: „Obłudnik”, „Mąciciel”, itp.
A Panu Panie Grzegorzu mogę tylko doradzić fakt zaprzestania dyskusji na powyższym forum. Bo jak Pan sam zauważył „Bike” nie jest partnerem do rozmowy.
Alex! Jesteś typowym przedstawicielem nowomowy. Slogany którymi się posługujesz są żałosne. Pan Wajs jest radnym i wiadomości o budżecie powinien mieć. Istnieje takie coś jak dyscyplina budżetowa i jej nie przestrzeganie grozi konsekwencjami. Te wiadomości są elementarnymi dla każdego radnego. Sam piszesz „Część (będzie) uprawiać ekstremalną jazdę rowerem, natomiast druga pewnie znacznie większa część – kibicować” i w tym zdaniu jest cała obłuda tego przedsięwzięcia. Bajdurzenie o emigracji i Afryce jest na poziomie orangutana. Miastu potrzebne są ścieżki rowerowe dla wszystkich, a nie coś co kilku (lub kilkudziesięciu) usatysfakcjonuje, a pozostali będą kibicować. To (kibicowanie)można łatwo zrealizować oglądając EUROSPORT lub podobną stację. Ludzie młodzi, starzy, dzieci małe i duże są zainteresowani jazdą na rowerach, a warunków do tego w zasadzie nie mają. Poparto by waszą inicjatywę gdyby zrobiono tak jak w Strzegomiu. Ale tam byli ludzie z inicjatywą, a tu na gotowe za pieniądze podatnika.
PS. Inicjatywa p. Wajsa wzbudziła moją nieufność po tym jak przeczytałem jego oświadczenie majątkowe za rok 2005. Wynika z niego, że ma tylko długi (poza dietami radnego) i powinien być otoczony opieką Ośrodka Pomocy Społecznej.
Budowa toru rowerowego jest w planie inwestycyjnym gminy w zał nr 8 do budżetu poz nr 14.
Prawie wszystko się zgadza bo tytuł inwestycji jest „Budowa sali gimnastycznej, boisk i terenów
rekreacyjno-sportowych przy Szkole Podstawowej nr 7 w Wołominie ul. Poprzeczna 6 wraz z torem rowerowym” i podjęta została 30 maja 2006 r. Ciekawa jest związana z tym pozycja dotycząca finansowania (Pożyczki i kredyty preferencyjne, kredyty komercyjne i obligacje komunalne) figuruje kwota 508 tys. Czy zatem dirt park nie jest „kiełbasą wyborczą”? W tym samym załączniku ścieżki rowerowe są przewidziane na lata 2007 – 2010 (jak mnie wybierzecie to będziecie mieli)!
bike to typowy burak który neguje wszystkie inicjatywy a sam nic nie zrobi.
bike – jeżeli jesteś radnym to szkoda że przez 4 lata nie nauczyłeś się czytać budżetu.A jak przeczytała Ci to mamusia tatuś albo teść to powiedz mu że się nie zna na czytaniu budżetu.
kurde jak ludzie potarfia negowac to o co inni walczyli przez kilka lat w co włozyli czesc swojego zycia….!!! a tu włazi takie bike i pisze pierdoły…. dzieki temu parkowi wołomin ma szanse zmienic swoja opinnie i zasłynac z rowerów bo taki park jest wielka szansa dla wielu młodych utalentowanych w tym kierunku ludzi którzy wczesniej tłukli sie gdzies po lasach…. i niech taki kasztan nie pisze ze te pieniadze poszły w błoto… bo sam ma w głowie błoto…. niektórzy nie zdaja sobie sprawy jaka to jest szanasa dla naszego miasta….
pozdrawiam Kamil
bike jestes kasztanem jakiego jeszcze nie widziałem znajac zycie sprowadzasz swojich znajomych na to forum i prosisz ich zeby pisali jak najgozej…. a co do rowerkow do skakania ja miałem taki rower który był warty hmmm 600 zł i dało sie skakał jak zły i zebym dalej jezdził skakał by dalej…. oby mniej takich buraków jak ty w naszym miescie bo dalej bedziemy wygladali jak wioska zabita dechami…. jak chcesz tak zyc to poprostu wyjedz nam bedzie łatwiej zyc !!
Sam fakt powstania Dirtparku jako obiektu sportowego jest ok i chwała wszystkim za to, nie powinniśmy tego negować. Szkoda ze nie wcześniej – było na to 4 lata, pieniądze na park, rzędu 0,4 mln jak na gminę z budżetem 70 mln złotych niewielkie dlatego uważam to za „kiełbasę wyborczą”. Nie takie były założenia planów ustalanych nieco wcześniej. Wszystko przypomina trochę gorączkowe i nerwowe działania sejmowej większości związane z ordynacją wyborczą. Wszystko ładnie pięknie szybko i na siłe tak żeby było jak najlepiej dla nas, naszego elektoratu.
Swoją drogą skoro Grzesiek jest już iniciatorem i głównym organizatorem przedsięwzięcia to chociaż mógł napisać te pare słów o „trudzie wyrywania z gardła urzedasów naszych pieniędzy” na szczytny cel a nie wyręczać się w tym Szanowną Panią Redaktor ŻPW. Łatwo jest dorzucić swoją fotkę „wyborczą” to fakt – ale nie zawsze trzeba iść na łatwiznę !
Co Wajs zrobił??? Za pieniądze gminne??? A może dirtmeni wzięlibyście się za robotę i sami coś zrobili. Bo poza bełkotem niczego sensownego nikt z was niczego nie zrobił. Jako przykład może posłużyć Strzegom. Co do kosztów to doprowadzenie ul. Reja od Wileńskiej do Kościelnej będzie kosztowało 400 tys. zł. Kamil przez takich przygłupach jak ty Wołomin wygląda jak przystanek autobusowy obok f-my Wajsa.
hmmm… bike z jakim ugrupowaniem się utożsamiasz lub jesteś sympatykiem?
Z miastem, które kocham, Wołominem.
Co ty ,,bike” wiesz o miłości?
Od razu widać że rodzice Cię nie kochali..
Bike działa w stylu: nie mogę zaszkodzić, to chociaż opluję… i dryfuje od meritum sprawy dalej i dalej :-)
Ja tam nie mam zdania, póki co, na temat dirt parku. Powstanie, zacznie spełniać swoją funkcję i wtedy się zobaczy, czy warto było partycypować w kosztach jako podatnik, naturalnie :-D. Jednak rozumiem, że jednym ta budowa się podoba, innym – nie. Tylko, że wszystkim powinna w granicach kultury słowa. A Bike stracił zimną krew i zaczął obrażać, za co zwolennicy dirt parku nie są mu dłużni, za wyjątkiem samego obrażanego – Grześka Wajsa. Bike, gdybyś nie rzucał na lewo i prawo epitetami, szczególnie z upodobaniem w Grześka, byłbyś partnerem do rozmów, a tak, sory, czerwona kartka – nie przekonałeś mnie do swoich racji.
Przecież pierwszy zaczął obrażać nikt inny tylko Dirtman (patrz wyżej). Dalej to już samo poszło. Ja i moja rodzina związana jest z Wołominem od zawsze. Dlatego interesuje mnie dobro całego Miasta, a nie paru hałaśliwych cwaniaczków widzacych tylko własny interes. Julek! wiesz, że będzie to budowla ziemna oddana prawdopodobnie w listopadzie. Potem będzie zima ze śniegiem błotem i deszczem. Jak będzie ona wyglądała na wiosnę. Odpowiedz sobie na pytanie: Czy zainwestowałbyś w ten interes własne pieniądze?
Tor rowerowy to budowla na wiele lat i przetrzyma niejedną zimę.Większość kosztów to kostka i beton.Ulica Reja budowana w tym roku kosztuje ok.600 tyś.Bike usiłujesz przekonać innych przy pomocy małych kłamstewek i „półprawd”.Teraz jeszcze zaczołęś obrażać.Daj już spokuj.Chodnik na Republikańskiej jest bez sęsu z punktu widzenia mieszkańca Lipin Kątów tor rowerowy jest bez sęsu z punktu widzenia sterego zgreda.
tak super taki park jak najbardziej sie przyda.Tylko niemoge zrozumiec jednej rzeczy dlaczego budowa takiego parku rusza dwa miesiace przed wyborami i troche ponad dwa miesiace do zimy wiec bedzie stał pusty bo niewobrazam sobie zeby ktos jezdzil na rowerzy kiedy na dworzy bedzie -20 stopni i kiedy bedzie 30 cm warstwa sniegu.??????????????? czyzby jurek m chcial przypodobac sie mlodym ludziom !!!!!
Gwoli wyjaśnienia, Dirtman napisał w 'powietrze’: „Stare zgredy niech żują kapcie…”, natomiast, Bike, zaczałeś 'tykać’ – cytuję: „Dirtman! Niedługo też będziesz zgredem. Dziw bierze, że mając opinię takich „fachowców” jak Wajs i przygłupów jak ty…”. Chyba że jesteś w wieku dojrzałym i dotknęło się określenie Dirtmana.
A wracając do dirt parku i jego kondycji wiosną, to zobaczę to wiosną. Natomiast teraz nie będę emitować po sieci katastroficznych wizji ani obarczać kogoś winą za coś, co jeszcze nie ma miejsca. Przecież, gdyby człowiek wiedział, że się przewróci, to by się położył :-))) Uważam, że nasi włodarze wiedzą, że dirt park wywołał gorące emocje, dlatego będą o niego dbać jak o 'jajko’ :-D, żeby przewidywania, między innymi twoje, się nie ziściły. Ta dedukcja przywiodła mnie do następującego wniosku. W sumie, Bike, niezamierzenie robisz dobrą robotę dla miasta
:-))). I to doceniam.
Mimers, w takim razie postuluję, aby wybory od 2006 odbywały się rok rocznie ;-D, bo, jak pamiętam, wcześniej pod koniec kadencji nie było takiego bum inwestycyjnego. Ja tam nie krytykuję, że w roku wyborczym, byle robili. A tak to się jeszcze zniechęcą :-)))
Bike, coś mi się wydaje, że jesteś zwolennikiem komunizmu a teraz czujesz się niedowartościowany. Wszystko Ci przeszkadza. Jesteś marudny i wybredny. Z powyższych tekstów domyślam się, że jesteś radnym, więc pytam co zrobiłeś do tej pory? Chyba nic, przegadałeś jak przekupa ten czas. Więc przestań gadać bzdury tylko weź się do roboty!!!
Mnich ma świętą rację! Tak Bike słuchaj Mnicha przynajmniej trafisz do nieba. A jak sam widzisz w tej chwili zasłużyłeś tylko na piekło.
Mnich! Muszę cię zmartwić. Nie jestem radnym i nie mam zamiaru być takowym. Wystarczy, że popatrzę na histerię tych, którzy chcą nimi być. Ja mam dobrą pracę, płacę uczciwie podatki. Lubię jazdę rowerem szczególnie z dziećmi. Śmieszą mnie radni dla których jedyne źródło utrzymania to diety. A jak nie zostaną wybrani to co dalej, a tu krowy okolczykowane. Tak to burmistrz umorzył podatek, to przyjął narzeczoną do pracy w urzędzie, albo w spółce. Zgraja dworaków się trzęsie ze strachu. Zostało im dwa miesiące. Mieciu! Nie pisz bo nawet mój drugoklasista robi mniej błędów. Jest to mój ostatni komentarz.
Błędy błędami bike.Dowaliłeś mi tym porównaniem.To dobrze że jesteś tak zorientowany jeżeli chodzi o przyjmowanie do pracy znajomych.Jesteś blisko władzy to widać ale Ci nie dali porządzić co też widać.A Ciebie talent dusi oj dusi.Poczytaj sobie na innych forach jak to przyjmowano do pracy znajomych za Solisa.Siostrzenicę Żabikowej do Urzędu narzeczonego jej córki do Wodociągów chrześnicę Romejki do sekretariatu burmistrza kuzynów i znajomych Solisa do inwestycji sąsiadki z Czarnej do Architektury.W takim mieście każdy jest czyimś znajomym.Więc lepiej przyjmować pracowników z Małkini? Żal mi Ciebie.Ale może jeszcze się spełnisz.Biegaj czy coś.
bike… powiedz jak sie nazywasz i przyznaj sie do tego ze tylko potrafisz negowac….jestes znany tylko z tego ze jestes stukniety i stylko czytasz nie jestes teoretykiem to ze na twoim singlu nie da sie nic wygrac…. własnie przez to ze nie masz dobrego „bike” roweru bo myslisz ze nasze stowazyszenie bedzie ci wszytko dawac to bedziesz wszytko negował… smieszne zastanow sie nas soba i pomysl co piszesz…. jak nie chcesz to nie smigaj u nas i zajmij sie swoimi teoriami… zaimj sie swoja administracja i !!odpieprsz sie od dobrych pomysłów…!!! bike „tempa osobo” zajmij sie soba i swoimi głupotami a nie gadaj na innych skoro sam nie potrafisz nic zrobi niz tylko pieprzyc głupoty !!
POPRAWKA „nie jestes teoretykiem” bład nie jestes praktykiem tylko powalonym teoretykiem !! spadaj z naszego miasta i nie wchrzaniaj sie w abrdzo dobre sprawy i inwestycje….!! jak nie lubisz swojego roweru to odrazu nie musisz negowac innych inwestycji zwiazanych z rowerami !!! nie jestes prawdziwym „rowero manniakiem” a zastanow sie tez po co byly masy krytyczne!! i które napewno jeszcze powruca w naszym miasteczku !!
Przeczytałem tą waszą głupawą dyskusję potem wszedłem na stronę www Wajsa i sprawa jasna. Przed wyborami burmistrz chce pozyskać kilkadziesiąt głosów, a grupa związana z byłym zawodowcem ukręciła kasę na swoje imprezy. Wszystko oczywiście dla dobra(???) waszego mafijnego grajdoła.