Moda na kolekcjonowanie motyli rozpoczęła się w epoce wiktoriańskiej. Wówczas nie miało to istotnego wpływu na wielkość populacji tych zwierząt. W sprzyjających warunkach rozwija się i osiąga dojrzałość ogromna ich ilość. Od tamtych czasów sytuacja zmieniła się diametralnie. Liczebność niektórych odmian niebezpiecznie spada i nawet schwytanie tylko kilku okazów może spowodować wyginięcie gatunku.
Obserwacja motyli w ich naturalnym środowisku jest bardzo miłym zajęciem. Nie trzeba wyjeżdżać na drogie wycieczki do tropikalnych krajów, aby nacieszyć oko obecnością tych delikatnych stworzeń i pięknem ich barw. Możemy je zwabić sadząc w przydomowym ogródku odpowiednie rośliny kwiatowe. Trzeba upewnić się jakie są terminy kwitnienia poszczególnych okazów, żeby dostawy życiodajnego dla motyli nektaru nie ustawały. Ważną sprawą jest posadzenie roślin „żywicielek”, na których rozwijają się gąsienice, co zachęci samice do złożenia jaj.
Pokrzywniki, jak sama nazwa wskazuje, lubią kwiaty pokrzywy, ale nie musimy jej hodować w ogródku. Równie nęcące są dla nich kwiaty chmielu czy rozchodnika. Zapach ziół przyciąga między innymi rusałkę pawika, a paź królowej nie ominie goryszu błotnego i pokrewnych mu roślin baldaszkowatych. Kwiaty pachnące nocą, takie jak wiciokrzew, wabią ćmy – mniej znane, a również fantastycznie dekoracyjne motyle nocne.
Ponieważ mamy do czynienia z owadami bardzo aktywnymi, najlepszą porą do obserwacji jest czas żerowania. To o wiele przyjemniejsze i bardziej satysfakcjonujące niż oglądanie martwych okazów w gablotach.
Zatem uzbrójmy się w szkła powiększające, aparaty fotograficzne, kamery, a przede wszystkim w wyjątkową cierpliwość i …..NA POLOWANIE!
Bardzo lubie motyle i dlatego doskonale rozumie, ze interesuje sie pani motylami z taka pasja.Mnie interesuje ich piekno,roznorodnosc,lekkosc,wolnosc,roznobarwnosc itd.Dlatego zwracam sie z prosba ,/jesli to mozliwe/ o podanie mi kilku znanych zapewne pani adresow internetowych gdzie moglbym dac wyraz moich wizualnych zainteresowan w tym przedmiocie.Z gory dziekuje i w slad za pania zachecam wszystkich do wyruszenia na” polowanie” z aparatem fotograficznym w reku.
….NA POLOWANIE!
trafne słowa 4 dni POLOWAŁEM i widziałem jednego motyla ,pogryzły mnie muszki …..dalej POLUJĘ
Szkoda pani Bozeno, ze nie zna pani zadnego adresu o ktorych pisalem 24 czerwca…..