Z Pawłem Solisem, kandydatem na burmistrza z ramienia Regionalnego Stowarzyszenia Prawicy rozmawia Teresa Urbanowska.
– Przez ostatnie 4 lata nie pracował Pan w samorządzie. Teraz ponownie ubiega się Pan o stanowisko burmistrza Wołomina. Czy to znaczy, że znudziła się Panu rola handlowca w firmie TAGO?
– Praca, którą wykonuję obecnie jest bardzo ciekawa i z przyjemnością tu pracuję. Podjąłem decyzję o wystartowaniu w wyborach samorządowych, ponieważ jestem zaniepokojony tym co się dzieje w Wołominie. Obecna ekipa pomimo zapewnień i przedwyborczych obietnic mija się z tym co zapowiedziała i tym co realizuje. Wciąż zadłuża Wołomin i nie liczy się z żadnymi konsekwencjami. Stąd moja decyzja.
– Opozycja zarzuca Panu, że nie prezentuje Pan programu. Kiedy poznamy Pański program?
– Jak pani wie, zwróciłem się do wszystkich mieszkańców Wołomina z prośbą by wskazali problemy i bolączki jakie ich zdaniem powinny być rozwiązywane w pierwszej kolejności. Odzew na moje zapytanie był tak duży, że przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Dzięki tym wszystkim sugestiom udało mi się stworzyć „Plan Rozwoju Wołomina”, który za kilka dni zaprezentuję. Poza tym, jeśli moi przeciwnicy martwią się o mój program to niech zaprezentują swój. Do dziś go nie ma! Cztery lata temu „Strategia dla miasta” prezentowana w kampanii przez Jerzego Mikulskiego powstała, ale po wyborach i to za pieniądze podatników.
– A jakieś konkrety?
– Mój program wyborczy jest spójny z oczekiwaniami mieszkańców Wołomina i dlatego dużo miejsca poświęcamy edukacji, bezpieczeństwu, pomocy społecznej, komunikacji, ochronie zdrowia, gospodarce, kulturze i sportowi .
-Co Pan, jako kandydat na burmistrza, uważa za konieczne do zmiany?
– Przede wszystkim uporządkowanie spraw związanych z oświatą, to jest sprawa podstawowa. Jeśli chodzi o koniec mojej kadencji to dynamika inwestycji oświatowych była bardzo duża i wszystko wskazywało na to, że to będzie kontynuowane. Niestety takiej kontynuacji nie było i uważam, że tu należy przyspieszyć. Zmiany organizacyjne muszą także nastąpić w samym Zespole Ekonomiczno-Administracyjnym Szkół i Przedszkoli. Nie może być tak, żeby przynajmniej jedna placówka typu szkolnego, czy przedszkolnego nie była remontowana. Poza szkołą, która się pięknie buduje w Zagościńcu, to w oświacie nie dzieje się nic i nad tym ubolewam. Za moich czasów budowała się szkoła „czwórka”. Plany były takie, że będzie budowana sala gimnastyczna. Miała powstać sala gimnastyczna przy szkole podstawowej nr 7. O tym wszystkim zapomniano i dziś Burmistrz Mikulski znów obiecuje wyborcom gruszki na wierzbie. Zamierzam przywrócić normalność w oświacie i wiem jak to zrobić.
– Czy wie Pan w jakim kierunku pójdzie ta reorganizacja?
– Wiem i jest to w moim programie wyborczym. Zamierzam zlikwidować ZEASiP oraz przywrócić samodzielność i samorządność w placówkach oświatowych. Czas uczynić szkoły otwartymi i przyjaznymi dla uczniów oraz rodziców.
– A co poza oświatą?
– Priorytetem jest poprawa komunikacji ze Stolicą. Dziwi mnie, że podczas kampanii wyborczej Jerzy Mikulski obiecywał połączenie Wołomina z trasą Siekierkowską, a później o tym jak gdyby nigdy nic, zapomniał. Ja to co powiem na pewno będę realizował. Kolejnym ważnym tematem jest sprawa pozyskiwania funduszy unijnych na rewitalizację oraz na inwestycje realizowane w gminie. Nie może być tak, że wszystkie inwestycje robione są na kredyt. To jest droga donikąd, gdyż za chwilę zablokujemy się jeśli chodzi o wypłacalność. Jeśli w tym roku jest 24 miliony zadłużenia to proszę sobie wyobrazić, że banki komercyjne udzielające takich pożyczek, będą co roku żądały około dwóch milionów złotych tylko na obsługę tych kredytów. Za te pieniądze można by wybudować co roku salę gimnastyczną. Następną sprawa, którą na pewno się zajmę, jest opracowanie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu całej gminy. Pomoże to ściągnąć nowych inwestorów do Wołomina i w konsekwencji pozwoli zmniejszyć bezrobocie. Dziś obecne władze nie robią nic, by pomóc nowym inwestorom w realizowaniu swoich planów.
Na pewno nie zapomnimy także o sporcie. Dziś sale gimnastyczne, które są przy szkołach po zajęciach lekcyjnych stoją puste. Trzeba je otworzyć dla uczniów i dla środowiska lokalnego. Nie może być tak, że gdy grupa mieszkańców chce wynająć salę, najpierw musi wypełnić stos dokumentów i czekać na decyzję Burmistrza wiele dni. Jerzy Mikulski zaprzepaścił szansę na budowę Centrum Przygotowań Przedolimpijskich, o którym mówił cztery lata temu w czasie kampanii wyborczej. Można było by wrócić do tego pomysłu, tylko część ziemi, która była w zarządzaniu Huraganu, podobno, przejął właściciel prywatny. Źle się stało, że gmina nie próbowała tego kupić czy zamienić. Teren ten byłby doskonały na budowę nowej hali sportowej, która jest tak bardzo potrzebna miastu
– Nawiązując do Pańskiej wypowiedzi na temat zadłużenia: – wiem, że Gmina Wołomin lokuje pieniądze na wysoko oprocentowane lokaty. Jak to się ma do tego zarzutu?
– To w ogóle mija się z oczekiwaniem mieszkańców. Każdy z nas powinien wiedzieć jak bardzo zadłużone jest jego miasto, bo są to w końcu publiczne pieniądze. W roku wyborczym trudno jest się przyznać Burmistrzowi Mikulskiemu jak bardzo zadłużył gminę, jednak takie są fakty i każdy wyborca powinien móc je ocenić. Nie wolno ukrywać zadłużenia tylko dlatego, że zbliżają się wybory. W ciągu czterech lat zadłużenie wzrosło 4-krotnie w stosunku do tego co było i dziś doskonale widać, że władze Wołomina nie mają żadnego pomysłu na wyjście z tego kryzysu. Najłatwiej jest powiedzieć, że gmina jest tak bogata, ale rzeczywistość jest zgoła inna. Poza tym przeraża mnie jakość inwestycji drogowych w naszej gminie
– Czy to źle, że są te inwestycje realizowane?
– Źle, bo są one nieprzygotowane i robi się je z konieczności, tylko dlatego, że są wybory. Skoro nie powstały projekty rozbudowy żadnej drogi, a asfalt kładzie się na piasek bez kanalizacji deszczowej, to nie jest to chyba dobrze?
– Gdzie się tak robi?
– W całym mieście. Nie było na to żadnej dokumentacji, a z punktu widzenia prawa budowlanego, niedopuszczalne jest wykonywanie inwestycji bez dokumentacji. Co gorsza mówi się, że za rok mają być prowadzone na tych ulicach prace związane z funduszem spójności i trzeba będzie rozkopać te ulice. Czy jest w takim razie sens wyrzucać setki tysięcy złotych w błoto, tylko dlatego, że trzeba pokazać się przed wyborcami?
– Czy to oznacza, że Pańskim zdaniem nie dzieje się w Wołominie nic dobrego?
– Dzieje się. Budowana jest szkoła w Zagościńcu, której i ja jestem zwolennikiem. To jedyna rzeczywiście dobrze realizowana inwestycja. Cieszę się, że ona powstaje szczególnie, że zarówno wykonawca jak i projektant – to te same firmy, które realizowały szkołę w Ciemnem.
Druga sprawa to środki z Unii Europejskiej na uporządkowanie gospodarki wodno- ściekowej. Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji wraz z Radą Miejską w Wołominie wykonało dużą pracę, by złożyć wniosek o dofinansowanie. Wydaje mi się jednak, że to trochę mało, jak na cztery lata rządów Jerzego Mikulskiego.
– Co Pan uważa za największy sukces okresu w którym był Pan burmistrzem?
– Przede wszystkim inwestycja w oświatę. Postawiliśmy na oświatę.
– Konkurencja mówi, że obecna kadencja płaciła za te Wasze inwestycje. Zostawiliście po sobie długi…
– A teraz jeśli się buduje szkołę w Zagościńcu, to kto będzie płacił za tą inwestycję. Wiadomo, że kolejna ekipa. To jest rzecz naturalna. To były inwestycje zaplanowane na cykl wieloletni. Obecne władze miasta robią tak samo i gdy odejdą pozostawią po sobie miasto tak zadłużone, że aż strach pomyśleć ile będziemy wychodzić z tej zapaści. Łatwo jest oskarżać poprzednika, lecz minęły przecież cztery lata rządów Pana Mikulskiego i zamiast chwalić się swoimi sukcesami wciąż wraca do przeszłości. Wniosek z takiego postępowania jest tylko jeden. Burmistrz Mikulski niema po prostu czym się pochwalić.
– Z informacji zawartych w różnych publikacjach wynika, że za poprzedniej kadencji nie płacono regularnie wykonawcom gminnych inwestycji?
– Płaciliśmy na bieżąco. Inwestycje typu szkoła „czwórka” czy sala gimnastyczna na „Sasina” to były inwestycje, których zakończenie było zaplanowane na 2003 rok. Gdyby nie wybory, to nie byłoby z nimi żadnego problemu. Tak się stało, że nowa ekipa je zakończyła i miała sukces. Skandalem jednak było, że przy okazji otwarcia sali przy szkole na ul. Sasina za wszelką cenę próbowano znaleźć materiały mające doprowadzić do kompromitacji mojej osoby. Takie postępowanie Mikulskiego doprowadziło do odwołania studniówki, a za ekspertyzy, które miały udowodnić błędy Solisa zapłacono kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Gdzie tu sens i logika? Okazało się, że prywatna wendeta Jerzego Mikulskiego jest ważniejsza niż dobro uczniów
– Co Pan uważa za najpilniejsze do zmiany?
-Do zrobienia jest bardzo dużo. Mówiłem już, że trzeba uporządkować oświatę, poprawić komunikację ze stolicą, zwiększyć liczbę dzielnicowych w mieście. Czas najwyższy uruchomić programy dożywiania dzieci w szkołach oraz zaangażować gminę w program profilaktyki z chorobami nowotworowymi. Uważam, że Wołomin trzeba przybliżyć ludziom. Pokazać mieszkańcom, że warto tu żyć i pracować. Ludzie muszą dobrze się czuć w swoim mieście. Bardzo ważną sprawą jest przejrzystość władzy. Tego w tej chwili nie ma. Wszelkie zapytania mieszkańców są zbywane. Burmistrz Mikulski lekceważy zarówno Radę Miasta jak i mieszkańców. Taka arogancja władzy jest niedopuszczalna. Czas przywrócić normalność w Wołominie i ja to zrobię.
Będę głosował na obecnego Burmistrza Pana Jerzego Mikulskiego, boję się obiecywanej „normalności”.
Pozdrawiam byłego Burmistrza Pana Pawła Solisa.
pewnie po co normalnośc? lepszy zamordyzm.
A ja będe głosował na Pawła Solisa bo nie boję się obiecywanej przez Niego normalności. Poza tym normalność jest jedna. Reszta jest nienormalna. Nie ma dwóch róznych normalności – Solisa i Mikulskiego. Solis proponuje normalność. I wygra!
Te propozycje i styl polemizowania z faktami starego-nowego kandydata są żalosne. Biedny ten Wolomin!
Za rządów p. Solisa nauczyciele otrzymywali wyższe dodatki, ale dług i bałagan były większe. Za czasów p. Mikulskiego było odwrotnie, ale doszło do zwalniania ambitnych dyrektorów, walczących o swoje szkoły (pozostawiono w spokoju miernoty niepotrafiące zdobyć funduszy nawet na pasty do podłóg). Nie to jest najważniejsze, p. Solis przedstawia nam super program wyborczy: „najpierw zgłoście a później słuchajcie, co wam naobiecuję”. A ja chcę wiatrak przed domem – i co będzie? Pytanie do obu kandydatów: gdzie jest połączenie Wołomina z Warszawą, nowe jezdnie, parkingi, chodniki? Wrócimy do tego za cztery lata?
Ja będę głosował na Pawła Solisa i zachęcam do tego wszystkich. Dlaczego? Oto garść powodów:
1.Każdy widzi, że wiele inwestycji obecnego burmistrza „przypadkowo” ruszyła w roku wyborczym. Solis ma „Plan Rozwoj Wołomina”, który będzie realizowany przez całą kadencję a nie tylko w ostatnim roku.
2.Solis mówi o faktach, które są niewygodne dla obecnej władzy.
3.Solis 4 lata temu był obiektem niesłychanie „brudnej” kampanii i dlatego przegrał w 2 turze. Obce jest mi takie postępowanie kandydatów do fotela burmistrza i choćby z tego powodu popieram Solisa.
4.Solis jest otwarty na ludzi i ich problemy. Jest lubiany przez mieszkańców Wołomina i od dawna czuje się z nimi związany.
5.Solis ma duży bagaż doświadczeń niezbędnych do pełnienia tej zaszczytnej funkcji.
6.Solis był po prostu dobrym gospodarzem Wołomina w czasie kiedy był burmistrzem o czym wszyscy pamiętają i na co z wielką nadzieją znów liczą.
DAKI – czy ty ślepy jesteś? Dług był za Solisa wyższy? To poczytaj sobie wywiad z Sitarzem w Wieściach. Popatrz do Biuletynu Informacji Publicznej, jaki jest zaplanowany dług na koniec tego roku. Chłopie, prawie 24 mln zł !!!!!!! To juz nie przelewki aktywisto SKW !!! Zastanów się co piszesz !!! Widziałeś jak zrywano w Wołominie dobry chodnik z płytek i kładziono kostkę? A ja widziałem. Słyszałeś o tym że geodeci z Wołomina protestowali bo wygrała przetarg firma z wawy i zrobiła za 200000 to co mozna było zrobic za 40 000 ? A ja słyszałem o tym, widziałeś koło szpitala chodnik z kostki wokół lasu? A ja widziałem, dalej jest zresztą. Widziałeś by 10 robotnikow stało nad 1 metrem kwadratowym kostki i jeden robił a 9 się przygladało? Ja widziałem. I wiesz dlaczego tak było? Bo firma która wygrała przetarg prawdopodobnie dostała za dużo kasy na określona robotę. Ktoś za duzo pieniędzy wywalał i nie był oszczędny a ktoś drugi nie przejmował się tymi robitnikami bo urzad za to płaci. Czy mam dalej pisac? Czy to jest strategia zrównoważonego rozwoju? Czy to jest rozsadne zarzadzanie miastem?
Miły Solisowcu właśnie oczy mam i cały Wołomiński bałagan widzę. Pomogę Ci w wyliczance: zwolnienia niewygodnych dyrektorów, partaczenie nowo oddawanych nawierzchni i to nie tylko przy szpitalu ale na AK, rondzie Wołomin – Kobyłka (widziałeś kałuże i dziury na środku) a nawet na Pl.3 Maja (krzywo ale swojo). Wylewanie asfaltu w grudniu i najwięcej prac na tydzień przed wyborami. Ale Solis to był fachman – dróg mniej ale równie krzywych i dziurawych (nie będę ich punktował) i ten pośpiech w pracach mostowo-drogowych super!!! Z tym, że w Czarnej, dla zajęcy (już ładnie zarasta). To prawdziwy Gajda-obiecajda, każdy dostanie czego chce a nic ważnego naprawdę nie powstanie. Gdzie dojazd do Wwy? A może komuś szkołę? (to też będzie kicha bo nadchodzi głęboki niż demograficzny), może wyremontujemy SP1 niech te 150 pociech kosztuje nas kilka milionów. A może tak pomyśleć i głosować na innego?
Panie Pawle Solis,
Jako kandydat do urzędu burmistrza stolicy Powiatu oczywiste jest, że powinien Pan
wiedziec o kilku rzeczach związanych z prowadzeniem tak mocno krytykowanych przez Pana w
artykule inwestycji drogowych. Ktoś, sprawujący urząd w moim przynajmniej przekonaniu
WIEDZIEĆ MUSI, ze żadna inwestycja tego typu nie będzie przeprowadzona bez projektu
technicznego i innych stosownych dokumentów. Pan, jak mało kto powinien to wiedzieć. A może
czteroletnia przerwa w kontakcie z samorządem tak żle wpłynęła na Pańską znajomość przepisów
… Jeśli tak to martwi mnie to niezmiernie. Jeżeli natomiast mówi Pan to z pełnym
przekonaniem to ja nie chcę takiej „normalności” !!!
Co się tyczy poziomu zadłużenia Gminy Wołomin to zastanawia mnie jedno czy Pan
naprawde nie wie jak liczy sie poziom zadłużenia i interpretuje zapisy dokumentów
finansowych ??!! Jeśli tak, to trzeba się kogoś zapytać lub chociażby sięgnąc do prasy
gdzie niedawno były podawane te informacje. To przecież nikt inny jak Pan niedawno mówił
„nie wolno oszukiwać wyborców” (Wieści Podwarszawskie, 21 września 2006 roku). Nieładnie
Panie Solis, bardzo nieładnie !!! WBREW TEMU, CO PAN GŁOSI JA CZUJE SIĘ OSZUKANY WŁAŚNIE
PRZEZ PANA !!!
No właśnie wołominiaku. Pan Paweł Solis twierdzi że ulice robione ostatnio w Wołominie były robione własnie bez dokumentacji technicznej, bez zezwolenia na budowę itd. wszystko jedno jak to zwał,według Pana Solisa brak jest jakichś zezwoleń. Co do zadłużenia, to nawet taki marny jak ja, ekonomista widzi że gmina jest zadłużona. I nawet jeśli nie jest tak bardzo zadłużona to na pewno Pan Burmistrz obecny nie poprawił sytuacji finansowej w Wołominie. A tym też się chwali. Wystarczy spojżeć do BIP na stronie urzędu w dziale budżet na 2006 rok. To wszystko na dziś w tej sprawie
Ludzie czy wy naprawde nie widzicie ze nasze miasto zaczyna sie rozwijac?Najlatwiej przed wyborami jest w mawiac ludziom ze biale jest czarne,a czarne jest biale.Niech w koncu ten Wolomin zacznie miec stabilnosc i kontynuacje w dzialaniach tego miasta co napewno z korzyscia przyczyni sie do wiekszego poziomu zycia naszych mieszkancow .Mamy dobrego gospodarza i nie zaprzepascmy tej szansy.Wolominowi wystarczy juz zmian burmistrzow co wybory.Jestesmy jednym z niewielu miast w Polsce gdzie co kadencje mamy zmiane na stanowisku burmistrza.W koncu to my mieszkancy tworzymy klimat w tym miescie,a burmistrz ma nam w tym ulatwiac z obiektywnej obserwacji mieszkanca tak to wlasnie widze.
przepraszam ale ostatni komentarz niech bedzie wolominiak 1 jeszcze raz przepraszam pana wolominiaka.
panie solisowiec a czy Pan jest ekonomista jakim kolwiek?
Proszę zwrócić uwagę jak nieuczciwie Solis przedstawił sprawę pozyskania 74 mln z UE.To nie Mikulski je pozyskał tylko Rada Miejska.Szkoda że nie podkreślił szczególnej roli jaką w tym pozyskiwaniu odegrali Perzanowsi Żabikowa i Królak.Człowiek na pewnym poziomie doceniłby taki sukces nawet u przeciwnika.To przewrotny i nieuczciwy człowiek.Bez klasy.
Pan Solis przekracza granice przyzwoitości i bezczelnie kłamie.Decyzję o wstrzymaniu odbioru sali gimnastycznej podjął przed studniówką nie Mikulski tylko Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego i to On decyzją nakazał Gminie wykonanie ekspertyz budowlanych.Salę wybudowano o ponad metr wyżej niż było w pozwoleniu na budowę i Nadzór Budowlany obawiał się czy obiekt jest bezpieczny.Budowę zresztą nadzorował na umowę zlecenia kolega Solisa.Na koniec kadencji Solis zatrudnił go na umowę o pracę od razu na czas nieokreślowy.
Źle Antczak Ci z oczu patrzy… co rude to wredne- jak mawiali strożytni czesi…
Wiesz co morda po sile Twoich argumentów wszystko cofam.Przypomnę Ci wszkrze jedno o czym już wielokrotnie uprzedzano na tych stronach – internet nie jest anonimowy.
No to masz morda przerąbane, Pan Antczak nie rzuca słów na wiatr. Najlepszym przykładem jest ciąganie po sądach 80-letniego dziadka, który za coś mu tam podpadł. Coś na ten temat było w telewizji.
Panie Antczak! W pana ustach słowa o uczciwości i przyzwoitości brzmią wyjątkowo obłudnie. Proszę sobie przypomnieć ostatnie decyzje jak przestawał pan być wiceburmistrzem. Dotyczyły one radnego ze Sławka (słynna rura) bądź też przedsiębiorcy kiedyś związanego z burmistrzem (działka w sasiedztwie ul. Geodetów). W tym roku to się nie uda. Prosiłbym o ustosunkowanie się do felietonu w Wieściach „Władza sięgnęła bruku..” z poczatku obecnej kadencji. Jest tego więcej.
Panie Solisowiec,
Określenie „jakiś zezwoleń” przy stawianiu takich zarzutów jest dalece niewystarczające !!! Widzę, że zaczyna się Pan miotać. Wszyscy, którzy budowali cokolwiek wiedzą jakie zezwolenia są potrzebne do prowadzenia procesu, który nazywa się inwestycją. Określenie „jakiś” w ustach „Solisa P. z |Czarnej” jest po prostu śmieszne i może oznaczać dwie rzeczy: albo nieznajomość tematu Pana Solisa lub fakt, że traktuje czytających jako nierozumny motłoch, który trzeba „oświecać” Tak czy inaczej PO RAZ KOLEJNY MÓWIĘ NIE IGNORANCJI I OSZUKIWANIU WYBORCY CZYLI MIĘDZY INNYMI MNIE PRZEZ PANA PAWŁA SOLISA !!!!
A z Panem Panie Solisowiec się całkowicie zgadzam jest Pan bardzo kiepskim ekonomistą skoro takie rzeczy Pan wypisujesz na temat zadłużenia Gminy.
JEŚLI PAN SOLIS MA TAKICH POPLECZNIKÓW TO JESTEM PEŁEN NAJGORSZYCH PRZECZUĆ, CO DO JEGO WIZJI „NORMALNOŚCI”
Po raz kolejny zdolnosc wyciagania wnioskow i jasnosc umyslu pana Solisowca rzucily mnie na
kolana.Wypowiedz , ze drogi w miescie byly budowane bez jak to pan okreslil „wszystko jedno
jak to zwał” znakomicie swiadczy o panskim merytorycznym poziomie a co za tym idzie rowniez
poziomie panskiego kandydata.Skoro zarowno pan jak i Pan Solis jestescie w stanie pokusic
sie o stwierdzenie ze drogi byly budowane bez czegos tam „wszystko jedno jak to zwał” to
zaczynam zastanawiac sie o co obudwu panom chodzi. Moze byly budowane bez pomocy koparek a
moze bez pomocy spychaczy?? Naprawde mimo najszczerszych chceci nie wiem co macie panowie na
mysli.Kolejna sprawa , ktora przykula moja uwage jest wypowiedz pana Solisa dotyczaca
rozwoju sportu w naszym miescie.Pan Solis odnosi sie do sal gimnastycznych , ktore po zajeciach lekcyjnych stoja puste. Swiadczy to o tym , za nie wie pan jak naprawde funkcjonuja sale gimnastyczne i ile osob wynajmuje je po zakonczeniu zajec lekcyjnych.Druga sprawa jest fakt , ze same szkoly prowadza sportowe zajecia po godzinach lekcyjnych.Ale czy tak naprawde rozwoj sportu w naszym miescie to tylko zapelnianie sal gimnastycznych?? A pragne przypomniec o tym ,ze dzieki panskim „staraniom” moglismy miec w miescie o jedna sale gimnastyczna mniej.Mówi pan tez otwarcie Panie Solis o zaprzepaszczeniu przez burmistrza
Mikulskiego szansy na budowe Centrum Przygotowań Przedolimpijskich , bo PODOBNO fragment ziemi został sprzedany prywatnemu właścicielowi.To wdlug mnie powazny zarzut z panskiej strony. A jak wiemy zarzuty nie moga opierać sie na domyslach i urojonych teoriach.Dlatego tez z niecierpliwoscia oczekuje Panskiego tak szumnie zapowiadanego „Planu Rozwoju Wołomina”.
Na koniec mam jeszcze jedno pytanie dlaczego Pan Solis nigdy nie ubiegal sie ponownie o fotel burmistrza Radzymina skoro pozostawil to miasto w stanie „rozkwitu”??.
Oj eton_john Chyba kochasz inaczej????
do xl: Ciekawa sprawa, że jak ktoś myśli racjonalnie, czyta ze zrozumieniem i wyciąga wnioski jest „inny” albo „kocha inaczej”. Oj xl, pewną część ciała to chyba masz w rozmiarze xs.
Panie Solis głowa do góry. Widzi Pan jak nieudaczniki z SKW sie boją. Wygra Pan.
do cc: nie wiem do kogo pijesz, jestem po prostu wolominiakiem od urodzenia a zapewniam Cię że było to dość dawno i widziałem już raz efekty poczynań Pana Solisa. Dlatego wyrażam swój ZDECYDOWANY SPRZECIW JEGO OBIETNICOM BEZ ŻADNEGO POKRYCIA. Inni no cóż może i są „nieudaczniki” ale ale efekty mają znacznie lepsze. Gadają dużo, to fakt ale ja daje SKW przyzwolenie na to żeby kontynuowali. Takie rzeczy jak dojazd do Warszawy czy budowa kanalizacji w połowie Gminy to za krótko na jedną kadencję. rozliczę ich za 4 lata. P. SOLIS JUZ RAZ POKAZAŁ CO UMIE I DOŚĆ !!
wołominiak – przypatrz się na prace wykonywane na terenie Wołomina. Ulice robione niechlujnie , bez przgotowanie , tylko na raz. Na wiosne będziemy je remontować , oczywiście za nasze pieniądze.Rozmawiałam z jednym wykonawca który powiedział ,ze tyle roboty to nigdy nie miał, ale zal mysleć jak wyrzucone są to pieniądze. Obecna władza niestety tez sie nie sprawdziła. To nie o to chodzi że dzis na szybko wykonają kilka kiepskich inwestycji, chodzi o to aby wszystko bylo przemyślane i efektywne
do oo: a co powiesz na temat mostku na struga w Czarnej.Czy to tez byla w/g Ciebie przemyslana i efektywna inwestycja??Dzis biegaja po nim tylko zajace(to byla chyba jedyna inwestycja przeprowadzona za kadencji Solisa P)ahhh zapomnial bym o rondzie.Czy pani zdaniem szanowna OO: to wystarczajace dokonania aby miec czelnosc krytykowac i to w tak nieudolny sposob inwestycje przeprowadzane w miescie.To co robi Pan Solis zaprzeczajac wszystkiemu co dzieje sie w otaczajacej go rzeczywistosci(a moze zyje w innej bo wiele na to wlasnie wskazuje) utwierda mnie w przekonaniu ,ze pan Pawel ma problemy z dostosowaniem sie do dzisiejszych realiow dajac tego swietny przyklad prezentujac program wyborczy , ktory przypomina raczej list do sw.Mikolaja.Te zalosne kilkanascie zdan ma byc strategia dla miasta i ta obiecywana normalnoscia.Ale coz najlepiej zadbac o dobro zwierzatek budujac i mostek i oswietlajac im las jak przystalo na niedoszlego weterynarza.Pozdrawiam Zwierzatka.
do oo: zgadzam się z Tobą oo chodzi o efektywność wydawanych pieniędzy. Ja też rozmawiałem z jednym z wykonawców i mówił coś zupełnie przeciwnego. Obserwowałem jak prowadzi się taką inwestycję koło mojego domu. Owszem trwało to długo ale najpierw położono wszystko, co powinno być pod asfaltem czyli wodę, kanalizację itp. Póżniej – w następnym roku na tym pojawiła się nawierzchnia. Minęła zima i nic nie trzeba było łatać i naprawiać. Z tego co widzę, tak dzieje się dookoła.
Tak czy siak efektem wydania tych pieniędzy jest to, że nie tonę w błocie jak jakiś czas temu. I czy one są wywalone w błoto ?? Zdaniem moim i wszystkich moich sąsiadów zdecydowanie nie !!!
Panowie o czym wy dyskutujecie. Wołomin to dziura, nie mieszkam tu, ale z racji zawodu bywam. Od 4 lat nic tu nie drgnęło. A dzisiejsze pożal się Boże inwestycje – to typowa lipa przedwyborcza. Inny pogląd to oczywistya obraza zdrowego rozsądku
To może jak bywasz tu z racji zawodu, człowieku z zewnątrz patrzący na sprawę „bez emocji” i „obiektywnie” wskażesz nam zaściankowi jakieś przykłady, gdzie inwestycje nie są „…typową lipą przedwyborczą …”. Dla Ciebie zdaje się, wszystko jest kampanią przedwyborczą. Przeczytaj inne komentarze np wołominianka. Jeśli dla Ciebie to, że robi się np. ulicę i ludzie nie grzęzną przez to w błocie jest „pożal się Boże inwestycją” to gratuluje dobrego samopoczucia i jak Ty to nazywasz „zdrowego rozsądku”. Mim zdaniem, Twój głos w tej dyskusji nie ma z nim nic wspólnego. Wiesz co, za mało znasz chyba miasto i okolice żeby głos zabierać.
Szanowny Apaczu jako kto zabierasz glos w tej dyskusji??Dlaczego sadzisz , ze akurat w ciagu ostatnich 4 lat nic tu nie drgnelo.Jak smiesz nazywac miasto w ktorym sie urodzilem i wychowalem dziura obrazasz nie tylko mnie ale i wielu mieszkancow Wolomina.Jesli nie zauwazyles zmian w miescie podobnie jak i tematu na ktory toczy sie dyskusja powinienes darowac sobie wypisywanie takich komentarzy.Dajesz tym swietny przyklad ,ze nie masz pojecia o tym co dzieje sie w miescie.Ale coz moze twoj zawod utrudnia Ci obserwacje?!
Wołominiak – takie farmazony to chyba tylko Ty potrafisz prawić. Skoro uważasz że 4 lata to za mało żeby się pokazać to czemu nie dałeś Solisowi rządzić kolejnych 4 lat? A co on zniszczył Wołomin? Coś źle zrobił? Miał inny pomysł na rozwoj miasta. I to wszyztko o co Ty się upominasz miało być w tych kolejnych 4 latach zrobione. A na pewno nie byłoby tak dużego długu jak jest teraz. Pieniądze z unii byłyby faktycznie a nie na papierze, drogi osiedlowe byłyby zrobione tak że spokojnie wytrzymają z 10 lat a tak to jak pisze jakaś osoba, sami drogowcy narzekają na sposob robot. Każą im to robią. Ale wiedzą że robią marnie, bo tak im kazano. Bo nie było kasy więcej na to. Gdzie jest ta kasa? Gdzie jest ten zrównoważony budżet? W jaki sposob rozmyły się społeczne pieniądze? Czy się rozmyły? Czy ktoś to wie?
Panowie powiem krótko: pojedźcie do Radzymina, Pisatowa, Piaseczna czy w końcu do Klembowa czy Ostrówka. Może wtedy zrozumiecie co znaczy dobra samorządowa robota.
Ps. Mówiąc o Wołominie dziura nie chciałem nikogo urazić, choć sądzę, że człowiek kochający swoje miasto najpierw powinien się zastanowić ile prawdy jest w tym określeniu, a nie epatować siebie i innych inwektywami
Nurtuje mnie jedno pytanie związane z wywiadem jakiego Faktom udzielił Gołębiewski.Jest On bardzo zadowolony ze swojego pracownika Pawła Solisa.Łatwo godzi się jednak z odejściem z firmy pracownika który przyniósł mu krocie.Tak wartościowy pracownik pewnie dobrze zarabia.Stawiam więc pytanie po co Solis chce wrócić bo w sentymenty nie wierzę ?
Walenty, to jest własnie problem polskiej polityki w ogóle. Ludzie, którzy coś potrafią mają niewielką motywację, żeby angażować się w życie publiczne. Poradzą sobie poza nim. Do polityki zbyt często idą ludzie marnego sortu, bo tylko tam mogą porządnie zarobić. To smutne. W tym kontekście należy się cieszyć, że Solis jednak chce jeszcze raz podjąć to wyzwanie.
Panie Kolasinski czy masz swiadomosc tego jak niedorzeczny i glupi jest twoj komentarz??Pomysl Solisa na rozwoj miasta byl jeden (a to i tak jak sporo) zaciaganie kolejnych pozyczek.Taki sposob na zarzadzanie miastem w waszym mniemaniu to dobra droga??Panie Kolasinski ja rowniez nie dalem Solisowi kolejnej szansy.Pytasz sie drogi Panie co Solis zniszczyl?? Otoz nic bo niczego nie stworzyl.Co Solis zrobil zle??Zacznijmy od tego ,ze najpierw musial by cos zrobic.Czy zniszczyl Wolomin??Smiem twierdzic ,ze przez prowadzenie swojej „blyskotliwej” polityki finansowej prawie mu sie to udalo.Pan Solis mial juz swoja szanse sprawujac urzad przez 4 lata.Z jakim skutkiem pokazaly to wybory i to jak ocenili jego zaslugi dla miasta mieszkancy nie wybierajac go na kolejna kadencje.Tu nie chodzi panie Kolasinski o szanse dla Solisa tylko o szanse dla miasta.
Panie elton – Mikulski rządził już 8 lat i co? Naprawdę uważasz, że następne 4 coś zmienią, tak ma wyglądać szansa dla miasta.
Poza tym nie ubliżaj innym w swoich komentarzach, bo wystawiasz sobie sam nieciekawą cenzurkę. Mimo wszystko pozdrawiam
Szanowny Ajaxie.Solis rowniez byl burmistrzem i co??Co takiego udalo mu sie osiagnac , ze w twoim mniemaniu jest on lepszym kandydatem od Mikulskiego??
Proste – gmina się rozwijała, dużo budowano i pamiętać należy kiedy. W okresie ogólnopolskiej recesji gospodarczej, w czasie kiedy Polska była poza UE. I na koniec – Solis był burmistrzem zależnym od Rady Miejskiej, Mikulski dostał prezent od ustawodawcy – dziś burmistrz jest tak naprawdę Bogiem i carem w gminie. Należy o tym pamiętać. Dzięki za złagodzenie tonu – naprawdę doceniam to. Pozdrawiam
Drogi Eltonie J :) Zacznijmy od początku: W roku 1998 do władzy doszedł AWS. Pan Solis został przez AWS wybranym na burmistrza. Ale nie sam Solis rządził. Miał 7 osobowy zarząd który decydował o wszystkim a Solis jako burmistrz musiał to wykonywać. W obowiązującym wówczas prawie Solis był urzednikiem i wykonawcą nie tylko tego co zarządził zarząd ale też wskazała rada miasta. Na czele największego klubu radnych klubu AWS stał niejaki „maxi” KAZ:) Miał on duży wpływ na decyzje rady i zarzadu poprzez klub radnych którym zawiadywał. Nie chcę nikogo oskarżać ani też pomawiać, ale wydaje się że mógł mieć też duży wpływ na to co było wtedy robione lub nie było robione. Dopiero po 2 latach troszkę się zmieniło. Myślę że nie ma co oskarżać Pana Solisa bo wtedy była inna sytuacja prawna. Przecież Solis samodzielnie nie rządził miastem. Nie miał takich uprawnień. Od 2002 roku od 4 kadencji nowy burmistrz ma większe uprawnienia, nie ma zarządu wieloosobowego i sam podejmuje decyzje. Wobec tego zarzuty do obecnego burmistrza byc może na wyrost ale sa generalnie na miejscu. Pretensje za lata 1998 – 2002 mozna mieć do ówczesnego całego zarządu miasta a nie do jednego PS. Zaglądałeś na stronę pana Solisa? Tam jest program. Warto poświęcić mu kilka chwil bo powiem szczerze że jest bardziej klarowny a przede wszystkim jest. Pokaż mi program obecnego burmistrza. Na stronie skw są tylko gazetki wyborcze i nic więcej. Tak przygotowuje się skw do pełnienia władzy? A czemu nie znam jeszcze strony pana burmistrza? Czemu jej nie ma? A może jest tylko nikt nie zna jej adresu? Ulotki o spotkaniu z burmistrzem i kandydatami na Niepodległości były nawet w piwiarni. A wiesz ile osób widziało festyn SKW? I chciałbym zapytać co robił tam zepter? A zresztą, nic nie będę już pisał bo mi się powiedzmy……długopis wyczerpał :)
Skoro tyle wycierpiał Solis od Zycha i od Maślanego to dlaczego cztery dni temu Pan Solis Pan Maślany i Pan Zych podpisali umowę o zblokowaniu list wyborczych do powiatu?Trzeba to głośno powiedzieć mieszkańcom że stary układ wraca .Pęd do władzy.Solis wie że ma małe szanse na burmistrza i myśli że jako radny powiatowy zostanie starostą.Solis chce władzy a Wołomin to on ma…
Po pierwsze to nie podawałem zadnych nazwisk i nie chce tego robić. O blokowaniu list nic nie wiem i nie wydaje mi się to możliwe. Czas wyjaśni nam tą sprawę. Poza tym myślę ze tu raczej chodziło o postać starosty i poparcie go w wyborach do sejmiku. Ale jak mówię czas wyjaśni.
Wacław! Oni podpisali umowę ze strachu. Zych jest skompromitowany, a Maślany nie ma żadnych szans. Raz udało mu się załapać, ale szybko go podkupił burmistrz na Spólkę Komunalną. Gdyby Mikulski był pewniakiem to nie latał by z koszem kiełbasy wyborczej i rozdawał na lewo i prawo. Ale skoro okazał się być nieudacznikiem przez 4 lata, myśli, że uda się na następne cztery. Zrobić dług na 23 mln zł(informacja z ostatniej sesji rady) potrafi zrobić każdy. Niech przejedzie się przez wiadukt, który obiecywał i dojedzie do Trasy Siekierkowskiej i tam zostanie daleko od Wołomina.
wiecie co jest potrzebne naszemu miastu?
]olaczenie se swiatem czyli drogo
trgo nasze miasto nie ma ile trzeba czsu by dojechac do lotniska do łodz
do Poznania
chodniki to nie jest na teraz trzeba myslec a nie plakac
wiem ze to nie na temat alee:
w powiecie Mason znajduje sie niewielke wiezienie.
niewielke jak na warunki teksasu
W 2005rokupiecze nad ta placowka objol szeryf Clint Low Doszedl do wniosku, zezaczyna brakowac miejsc w celach
.
Zadzwonil w kilka miejsc i sie dowiedzal ze nic nie wskazuje.byw najbliszszm czasielidzba wyslanycch miaala sie zmiejszyc
postanowil wiec tak obrzydzc to lokum by juz tu nie wracali
szeryf low kupil rozowa farbe ipomalowal caly budynek
na zewnotrz o odz sirodka
potem kupil im kolderki pewnie juz wiecie jakiego koloru
i ubranka w tym samy7m kolorzee
a moral juz nie ma kogo zamykac
ciekawe czemu
Szanowny Panie Kolasinski: rozumiem ,ze starasz sie usprawiedliwiac Pana Solisa.Swoim komentarzem raz po raz kolejny podkresliles ,ze jest On nieudolnym czlowiekiem a jego funkcja burmistrza miasta byla dzielem przypadku i jakies fatalnej pomylki.Solis zostal burmistrzem z namaszczenia tej samej rady miejskiej z ktora pozniej wspolpracowal.Skad pan Solis mogl wiedziec co dzieje sie w miescie kiedy nie bylo go na 20 posiedzeniach zarzadu , ktorego byl przewodniczacym.Co do slusznosci i swiadomosci podejmowanych przez pana Solisa decyzji niech swiadczy historia przetargu na modernizacje oczyszczalni sciekow , ktory swoj final znalazl na drodze sadowej.Nie przekonuje mnie poworot do normalnosci wedlug pana Solisa.Ta normalnosc to burmistrz nie majacy pojecia o zarzadzaniu miastem.Moze lepiej niech pan Solis pozostanie w Tago a Wolominowi da juz spokoj.
Pani Ziuto: powiada Pani ,ze zadluzenie miasta siega 23mln.Otoz jest to nieprawda i pani poprostu klamie.Zadluzenie wynoszace 23mln pozostalo po rzadach pana Solisa.To wlasnie w 2002 roku budzet miasta wynosil 58mln a zadluzenie 23mln.Nie wiem rowniez na sesji , ktorej rady miasta pani byla mowiac , ze 23mln to informacja wlasnie z ostatniej sesji. Na chwile obecna stan finansowy gminy to budzet wysokosci 100mln i zobowiazania (nie zadluzenie) w wysokosci 9mln. To jest prawdziwa informacja a nie to co pani wypisuje.Prosze nastepnym razem sie zastanowic zanim znowu pani cos pokreci.Pozdrawiam
elton! taką kwotę podał (dokument) oficjalnie Burmistrz na ostatniej sesji Rady. W czerwcu było 12 mln, a na koniec budżet przewiduje zadłużenie na kwotę 23 mln.
Elton na początku kadencji obecnego Burmistrza inaczej mówiąc w spadku po poprzedniku było około 10 mln. Można to sprawdzić w protokołach dostępnych w BIP-e. Nie wciskaj ludziom kitu.
Ziuta! Księgową to Ty nie jesteś, widać na pierwszy rzut oka!!! Podejrzewam, że ze zwykłymi rachunkami tez masz niewiele współnego !! NIE WPROWADZAJ LUDZI W BŁĄD !! GDZIE W BIP-IE MASZ TAKIE INFORMACJE ??!! Jaki protokół ??!! Poziom Twoich argumentów jest po prostu żenujący.
Szanowna Ziuto: Chcialbym dowiedziec sie w jakim to protokole opublikowanym w BIP-ie mozna znalezc te „rewelacje”??Z tego co wiem protokol jest dokumentem przedstawiajacym przebieg pewnych wydarzen.Informacje o stanie finansow gminy publikowane sa gdzie indziej.Proponuje zatem rzeczywiscie zajrzec do BIP-u a nie poslugiwac sie skrotem , ktory nie do konca pani rozumie.Zycze milej lektury.Pozdrawiam