O tanich chwytach wyborczych, konieczności rozpoczęcia merytorycznej dyskusji, popartej faktami, z Andrzejem Żelezikiem, szefem SKW, rozmawia Teresa Urbanowska.
– Od pewnego czasu na łamach Wieści Podwarszawskich ukazują się wywiady z Pawłem Solisem w którym pada szereg zarzutów pod adresem SKW. Czy Pan je czytał?
– Czytałem je kilka razy, gdyż nie mogłem uwierzyć, że udzielił ich człowiek, który przez cztery lata pełnił prestiżowe stanowisko burmistrza. Z wywiadów tych wynika, że osoba, która ich udzieliła nie zna się na zarządzaniu miastem, nie ma pojęcia o problemach gospodarowania, o zasadach finansowania, potrafi jednak krytykować poprzednika i obiecywać. A gdzie, jeśli mogę zapytać jest program dla Wołomina?
– Z jednego z wywiadu dowiedzieliśmy się między innymi o wysokości zadłużenia. Pan Solis twierdzi, ze jest to 24 miliony złotych. Muszę przyznać, że zdziwiła mnie ta liczba. Ile faktycznie to zadłużenie wynosi w takim razie?
– Pan Solis kreuje się na uczciwego i pozbawionego fałszu i brutalności kandydata, jednak czytając jego wypowiedzi trudno nie odnieść wrażenia, że jest dokładnie odwrotnie. Nie wiem czy Pan Solis nie wie jak odczytać dokumenty budżetowe, czy celowo naświetla fałszywie udowodnione cyframi fakty… To tani chwyt dla osób, nie mających dostępu do danych. A przecież ten Pan ma dostęp! Wykonanie budżetu za pierwsze półrocze wykazuje nadwyżkę. Gmina ma lokaty krótkoterminowe, a to, że założono wzięcie kredytów nie oznacza jeszcze, że będą one wzięte. Póki co to sądząc po wykonaniu półrocznego budżetu zamknie się on ponownie kolejny nadwyżką. Tak jak w roku ubiegłym. Uczciwy konkurent powinien docenić, że dochody gminy dwukrotnie wzrosły a burmistrz Mikulski w krótkim czasie poradził sobie z utratą przez gminę płynnością finansową, pozostawioną przez poprzednika. I w tej chwili od dwóch lat budżet zamyka się nadwyżkami.
– Paweł Solis, mówi o tym, że prowadzona jest brutalna kampania wyborcza. Czy taką kampanię zamierza prowadzić kierowany przez Pana Samorządowy Komitet Wyborczy?
– Zarzucając innym prowadzenie brutalnej kampanii Paweł Soli wykazuje, że sam zaczyna właśnie taką brutalną kampanię prowadzić. Chciałbym zapytać Pana Solisa – jakie dwie szkoły zostały zlikwidowane przez burmistrza Mikulskiego? Podaje Pan „dwójkę” – przecież ta szkoła funkcjonuje i ma się świetnie, tyle, że nie w przedwojennej ruderze lecz w pięknym nowoczesnym obiekcie z salą gimnastyczną i olbrzymim dziedzińcem. Kolejna sprawa „jedynka” – przecież Pan Solis przez 4 lata nie potrafił podjąć decyzji co zrobić z tą szkoła. Chciałbym przypomnieć w jakich warunkach uczyły się tam dzieci. Prędzej czy później decyzję trzeba było podjąć. Uczniów przeniesiono do odremontowanej Szkoły NR 4, gdzie uczą się w warunkach odpowiednich do dzisiejszych czasów.
– Skoro wspomniał już Pan o „jedynce”, to jest to dobry moment, żeby powiedzieć jakie są plany z stosunku do budynku po szkole…
Planowany jest remont budynku. Będzie on w znacznej części przeznaczony w dalszym ciągu na cele oświatowe. Koszt remontu wyniesie ok. 4 mln zł, gdyby trzeba go dostosować do warunków szkolnych ten koszt byłby znacznie większy. Wskazana przez obecnego burmistrza możliwość wybudowania nowej szkoły na terenie miejskim pomiędzy ul. Lipińską a ul. 1 Maja, byłaby o wiele korzystniejsza. Problem jednak w tym, że przy obecnym niżu demograficznym nie ma dla kogo budować kolejnej szkoły. Cały ten wywiad można by w ten sposób przeanalizować. Problem jednak jest taki, że nic z tego wywiadu nie wynika. Panie Pawle Solis, a może czas wreszcie zacząć polemikę na programy?
Tako rzecze Piekarz…
Panie Żelezik! Trochę pokory. Najlepiej zacząć od siebie. Pan stracił zaufanie wyborców bo:
– ludzie wybrali pana radnym do reprezentowania ich przed władzą samorządową, a pan ich zostawił wybierając ciepłą posadkę.Zrobiła się paradoksalna sytuacja miał pan wyrazać wolę wyborców przed burmistrzem, a wraza pan wolę burmistrza przed wyborcami (kto płaci wymaga).
– wyborcy uwazają wprost, że został pan kupiony,
– Dla pana stworzono specjalnie to stanowisko które wg. pańskiego oświadczenia majątkowego za 2005 rok kosztuje rocznie podatnika prawie 100tys. zł. Zatem przez cztery lata łatwo policzyć.
– zarzuca pan p. Solisowi niekompetencję, proszę więc wyjasnić jak to mogło być, że przez trzy lata nie był pan w stanie poprawnie wypełnić oświadczenia majątkowego podobnie jak burmistrz. Może, co bardzo prawdopodobne chciał pan ukryć swoje dochody.
– pisze pan o brutalnej kampanii wyborczej. Proszę przypomnieć sobie kampanię przed drugą turą wyborów burmistrza co wypisywało na swoich ulotkach SKW na temat Solisa. Teraz dziwnym trafem zostały pomazane bilbordy RSP w których nie ma słowa o wyborach. Pan powie, że się same zapewne zamazały.
– o szkolnictwie wołomińskim nie wspomnę bo jest to pełna kompromitacja, a konkursy na dyrektorów szkół to jawny przykład arogancji i buty władzy.
– pan już ogłaszał, że będzie pan kandydował na radnego zapewne po to, że jak obecny burmistrz pozostanie to pan zostanie pełnomocnikiem do „tego i owego”
Proszę się więc nie dziwić, że wyborcy tak samo pana „oleją” jak pan ich.
tak,tak w całości popieram komentarz poprzednika.pan Zelezik to może kiedys był osobą godną zaufania.Dziś wszyscy wiedza że się sprzedał.Jesli będzie kandydował to będzie oznaczać ,że mu absolutnie brak honoru.
Pani Tereso , zacna dziennikarko, pani artykuły są bardzo stronnicze. W waszej gazecie brak jest obietktywizmu. czy nie włazicie w tyłek władzy?
Mam nadzieję, że na Żelezika już nikt nie zagłosuje jężeli ktoś jeszcze nie czuje się oszukany zapewniam, że bedzie jak Żelezik zostanie jeszcze raz wybrany Ostrzegam przed tym obłudnikiem
mnie osobiście najbardziej zaskoczyła rezygnacja tego Pana z funkcji Radnego, a jeszcze bardziej zaskoczyła mnie jego ponowna decyzja o kandydowaniu :)
Kochani komentatorzy nie dorastacie do pięt Panu Żelezikowi. Wasze zjadliwe komentarze nie dotyczą tematu, który porusza w wywiadzie, bo jest tam szczera prawda. Atakujecie jego osobę, martwicie się, że nikt na niego nie zagłosuję. Jestem pewien, że w wyborach uzyska najwięcej głosów, trochę cierpliwości poczekajcie. Więcej takich ludzi Jak Pan Żelezik a nie byłoby takiego ……….
pan Żelezik mnie rozczarował! Miałem go za dobrego człowieka, a tutaj się okazuje że niezły z niego diabełek.
W tym wywiadzie jest tyle pytań do Solisa że nie mogę się oprzeć wrażeniu, że Żelezik napisał wywiad w zaciszu piekarni (zapewne nocą) i wysłał gołębiem do redaktorki Teresy.
naj jeśli chodzi o mnie to ja staram się nikogo nie atakować, powiedziałem tylko o swoich odczuciach… też zamierzam kandydować na Radnego i wiem doskonale że nie dorastam panu Żelezikowi choćby nawet pod względem rozgłosu…
Ach ten nasz Wolomin.Tutaj nigdy nie bedzie ludzi z autorytetem poniewaz dla takich ludzi jak wy to slowo nie istnieje i to jest w tym wszystkim smutne.Probujecie tylko kogos zniszczyc,obrazac.A na forach sie dobrze czujecie bo jestescie anonimowi i jest sie wam latwo spelnic ,byc moze takie pisanie to sposob na wolne spedzenie przed komputerem czasu bo nie macie pomyslu na nic innego. Tylko innym w mawiacie ze biale jest czarne ,ale moze dla was tak jest..-)))
Nadużyciem jest pisanie „wyborcy na Pana nie zagłosują” bo niby z kąd to wiecie ? Jak komuś nie podoba się Żelezik to niech napisze „ja na niego nie zagłosuję „.Rds – czy to aby nie podpis Pani Heni a może kogoś innego z zarządu rsp ? Bolicie się Żelezika oj boicie.Żelezik pomógł w tej kadencji tylu osobom że pewnie znowy uzyska największą ilość głosów-no chyba że Pani Żabik wygryzie z listy kandydatów rsp na osiedlu niepodległości Sitarza.A podobno już zaczęła podgryzać.Nieładnie Pani Henryko nieładnie.
Moim zdaniem bilbordy RSP zamazały się same.Ze wstydu.
Panie Czesławie trzymam za Pana kciuki.Niech się Pan nie da wygryżć z listy bo ludzie faktycznie jeszcze raz wybiorą Henrykę.
Zygmunt! Kogo się bać? Kogoś kto oszukał wyborców, bo dał się kupić za 8 tys. zł miesięcznie i chce robić za autorytet – wolne żarty.
Do naj krytykujesz osoby z forum, że wypowiadaja się anonimowo – sam to zrobiłeś – czysta obłuda malutki człowieczku
rds vel rysio- Twoje zdanie na temat Żelezika to Twoje zdanie.Co to znaczy oszukał wyborców?To RSP oszukało wyborców bo nazwało się Regionalnym Stowarzyszeniem Prawicy a potem razem z SLD głosowało przeciwko Żelezikowi na wiceprzewodniczącego Rady i wybrało na tą funkcję radną z SLD która miała 80 głosów.Żelezik miał 700 głosów.To niby jest uczciwe?RSP przez 4 lata jest w sojuszu z SLD.Czy to również jest element waszego programu na najbliższą kadencję?
Nie wiem po co ta dyskusja Wołomin jest za mało atrakcyjny dla prawdziwych fachowców z dziedziny administracji samorzadowej i jednocześnie za trudnym polem do działania dla obecnej władzy oraz aspirujących do jej obięcia więc nie ma co oczekiwać radykalnych zmain w polityce i rozwiju Wołomina
Zygmunt! Burmistrz wiedział kogo kupuje. Inni jak Marek S. Grzegorz W. Ryszarda K. Kazimirerz C. sami na kolanach przyszli.
rds- jak chcesz to podam Ci listę radnych których”kupował” Solis w poprzedniej kadencji.Może oceń też przy zastosowaniu tych samych kryteriów co przy ocenie Żelezika żonę Solisa która została wybrana na radną i zrezygnowała na rzecz zostania naczelnikiem Wydziału Oświaty.
Zygmunt! Wymień rodzinę aktualnego burmistrza,a także p. pełnomocnika, która pracuje w urzędzie bądź w instytucjach podległych.
Poza żoną Mikulskiego która pracuje w OPS od chyba 16 lat nikt z jego rodziny nie pracuje w jednostkach gminy.To samo dotyczy Żelezika.A co z listą radnych których „kupił” Solis w III kadencji?Pomożesz mi rds w podaniu nazwisk czy nie ,bo będzie na niej też Twoje nazwisko?
Zygmunt! Muszę cię zmartwić z radą nie mam nic wspólnego. Co do zatrudnionych pociotków to lista jest spora. W Urzędzie Miasta wszyscy wiedzą.
rds-kłamiesz i pomawiasz
Zygmunt! Zapytaj ludzi z Huraganu.
rds- wymień tych „pociotków” mądralo…
No proszę przeszliśmy na „pociotków” a temat dotyczy całkiem innego tematu. Panie i Panowie – Radni i chętni na Radnych – tylko na tyle WAS stać?
Chciałabym przypomnieć wszystkim, którzy się zagalopowali co nieco w swoich wypowiedziach – pewne sformuowania, w przypadku braku dowodów, mogą się zakończyć nieprzyjemnościami dla piszących – wbrew pozorom internet nie jest taki do końca anonimowy – proszę o tym pamiętać i zachować przynajmniej minimum dobrego wychowania. Nie chciałabym musieć zacząć kasować Państwa wypowiedzi
No w końcu Pani Tereso!!!rds powinien być przywołany do porządku już po pierwszym swoim tekście.Anonimowe pisanie pomówień też ma swoje granice.
Teresa ma rację. Internet nie jest anonimowy i po nitce do kłębka mozna dojść do każdego piszącego komentarze. Sam czasem podpisywałem się anonimowo,świadom że ktoś to kontroluje :) Być może na tej podstawie kiedyś uslyszałem od pewnej – na wysokom stanowisku w Wołominie osoby, ktora w obecności moich, młodych, nie zwiazanych z polityką znajomych, powiedziała do mnie że …..moim zadaniem i jeszcze jednego człowieka z RSP jest zniszczenie przy użyciu internetu Burmistrza Mikulskiego. Gdyby to był wirtualny burmistrz to może i by się udało :) ale ani nie miałem takich zamiarów ani nawet nie chce mi się w to bawić. To tylko tak nawiasem. Chciałbym nawiązać do kilku słów Pana Andrzeja Zelezika z którym miałem okazję przesiadywać w „jednej ławie” przez 4 lata gdyż jako radni siedzieliśmy obok siebie. Pan Andrzej mówi w wywiadzie tak: Pan Solis kreuje się na uczciwego i pozbawionego fałszu i brutalności kandydata, jednak czytając jego wypowiedzi trudno nie odnieść wrażenia, że jest dokładnie odwrotnie.Koniec cytatu. Czy wobec tego Pan Panie Andrzeju, człowiek prawy, delikatny w słowach i taktowny sugeruje pisząc o Pawle Solisie że jest nieuczciwy, fałszywy i brutalny? Myślę że myli się Pan i jest to tylko gra. Po wyborach w 2002 roku, w jakiejś rozmowie, gdy zastanawialiśmy się co się stało po pierwszej turze którą wygrał Solis, czemu przegrał drugą turę, ktoś powiedział mniej wiecej tak że to nie Solis porzegrał tylko Mikulski wygrał i dlatego, ponieważ – jak wieść gminna niosła – dogadał się z Czajewiczem. Na to Paweł Solis odpowiedział mniej wiecej tak: myslałem że jak nie będę mieszał się do politycznych układów, jak będe uczciwy i nie będe namawiał innych kandydatów na burmistrza by mnie poparli w drugiej turze to będzie wporzadku. Oczywiście słowa były troszkę inne, to było dawno i nie pamietam dokadnie, ale właśnie ta intencja była w wypowiedzi Pawla Solisa. I szczerze mówiąc podobała mi się ta wypowiedź Pawła Solisa. Myślę że Pan Panie Andrzeju zdecydowanie przesadził z tym sugerowaniem że Solis jest nieuczciwy, brutalny i fałszywy. I nie dziwię się nieprzychylnym głosom tu w komentarzach, bo każdy z nas sympatyków Pawła Solisa w tych wyborach, może czuć się urażony ta wepowiedzią, pomimo że nie dotyczy ona bezpośrednio nas. Czy o to Panu chodziło? Wydaje mi się że nie. A więc zagalopował się Pan troszkę. Pomimo wszystko pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję że znów spotkamy się jako radni, bo przecież rządzić miastem bez opozycji w Radzie to niehigienicznie :)
No i się zaczęło na dobre obsmarowywanie, gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta ;) aby było z korzyścią dla mieszkańców.
Drodzy „Goliaci” pamiętajcie że mieszkańcy mogą zagłosować nogami – czyli wyprowadzą się Wołomina, zamieszkają tam gdzie jest lepszy standard życia i przeciętniakowi żyje się lepiej, gdzie w kampanii jest więcej konkretów a nie tylko wytykanie gdzie pracuja „znajomi królika”.
Popatrzcie na liczbę mieszkańców jaka jest dynamika przyrostu nowych obywateli miasta – jak wypadamy w porównaniu z Radzyminem, Zielonką – kto za pare lat bedzie mieszkał w wołominie.. jakieś propozycje dlaczego warto zamieszkać w Wołomine…..
Widzisz Maciek ja jeżeli chodzi o Solisa to mam zdecydowanie inne wspomnienia odnośnie jego zachowania w poprzedniej kadencji.Przed wyborami w 1998r kiedy Solis był jeszcze burmistrzem Radzymina nie przyjażniliśmy się ale dobrze kolegowaliśmy.Po wyborach początkowo firmował układ radnych który z ewidentnym łamaniem ustawy samorządowej nie dopuścił mnie do żadnej komisji Rady.W trakcie całej kadencji kierował przeciwko mnie zawiadomienia i doniesienia do wszelkich instytucji i urzędów do jakich tylko mógł.Po umorzeniach różnych postępowań w pierwszych instancjach odwoływał się do instytucji nadrzędnych,które i tak umarzały te postępowania.Jego wysłannicy przyjeżdżali nawet do moich przełożonych w pracy wnosząc o moje zwolnienie /Mikulskiemu nawet do głowy nie przyszedłby taki sposób podejścia do radnych z opozycji/. Po „przewrocie”-patrz odwołanie Wytrykusa z Przewodniczącego Rady-Solis osobiście zaproponował mi funkcję wiceburmistrza, oczywiście po to aby pozyskać SKW w Radzie Gminy.Ponieważ odmówiłem musiał wejść w sojusz z SLD.Kiedy go zapytałem dlaczego pisze te paszkwile odpowiedział że to nie on pisał tylko Maślany za jego plecami/ha ha/.Dlatego Ty myśl o Pawle co chcesz a ja przyznam rację Żelezikowi.
Panie Igorze metr 2 nowego mieszkania w Wołominie kosztuje już od 2200.
Myślę że dostałeś propozycję vice burmistrza nie z powodu pozyskiwania głosów choć to oczywiście mogło być efektem takiej sytuacji gdybyś przyjął ta funkcję, ale z zupełnie innego powodu. Grupa radnych która w tamtym czasie stała się grupą radnych niezależnych chciała by władza w Wołominie była sprawiedliwie dzielona. Chcieliśmy Wam czyli SKW zaproponować wspólne rządzenie miastem nie z powodu zdobycia kolejnych głosów poparcia tylko dlatego że byliśmy zdania że skoro stanowicie jakąś siłę popartą głosami wyborców to należy się Wam szacunek i miejsce we władzach. Pamiętaj że każda Rada będzie podzielona gdy najsilniejsze ugrupowania w Radzie są przeciw sobie. Sejm też jest podzielony i pracuje wolniej. Opozycją możemy wzajemnie być podczas kampanii wyborczej, po wyborach trzeba współpracować. Ale wola musi być z obu stron. Faktem jest że na początku naszej kadencji nie było w Radzie fair, Rada była bardzo upolityczniona, i między innymi dlatego w rządzącej części naszej Rady powstał rozłam. To dlatego po 2 latach kadencji 6 radnych wystąpiło z klubu AWS ( w tym ja ) i dlatego chcieliśmy by inne ugrupowania mogły współrządzić miastem. Być może dlatego Ty dostałeś ( jak sam mówisz ) propozycję vice burmistrza. My chcieliśmy z Wami współpracować, przynajmniej ja miałem taki pogląd ale myślę ze nie tylko ja, natomiast Wy nie chcieliście. Była szansa na wielki czyn moralny że oto dwie grupy które walczyły w wyborach, w radzie stały po przeciwnych stronach barykady teraz razem próbują budować miasto, tworzyć nie tylko dobry wizerunek Wołomina ale też dawać dobry przykład współpracy samorządowo – politycznej innym. Nie chcieliście tego. Być może szkoda. Co do Twoich zarzutów odnośnie Pawła Solisa – jest to dyskusja na Waszym burmistrzowskim poziomie i ja nie zamierzam teraz w to wnikać.
No nie, Zelezik nauczający zasad prawa finansowego i ekonomii, to już chyba przesada. Niech już może lepiej wróci do moralizatorskiej retoryki, do tego już się przyzwyczaiłem.
Mnie Żelezik uczył do matury rachunku prawdopodobieństwa jeszcze na korepetycjach u swojej Śp mamy.Myślę że gdyby Solis, którego dość trafnie ocenił Żelezik, udzielał mi korepetycji zgodnie ze swoim kierunkiem wykształcenia musiałbym się zgoła inaczej ubrać niż na lekcję u Żelezika.
Znaczy się oblałeś?
A tak przy okazji to pewnie uczył Cię też logiki – bo nic z Twojej wypowiedzi nie rozumiem. Jak można uczyć kogoś na korepetycjach u kogoś innego?
Zygmunt! Nie chwal się, że pobierałeś korepetycje u Żelezika bo mam wrazenie, że tylko nieuki go popierają. W tekście Żelezika nie ma nic o programie dla Wołomina, a jest tylko o tym jaki to Solis jest zły.
” Oświadczenie grupy radnych Rady Miejskiej w Wolominie : Mając za cel nadrzędny przywrócenie zasad demokratycznego funkcjonowania samorządu ….grupa 20 radnych zawarła ponad podziałowe porozumienie. Wynikiem było … odwołanie p. K.A.Zycha…K. Wytrykusa, W. Majewskiego, L. Tomaszewskiego oraz wiceburmistrza I. Maślanego (sesja 30. 10. 2000r.)… (podpisali) K. Antczak, H. Żabik, R. Stańczak, W. Rozbicki, P. Królak, S. Perzanowski, Cz. Sitarz, M. Romejko, P. Solis, H. Świerzawski,M. Łoś, A. Żelezik, A. Malinowski, A. Rychta, H. Nowak, H. Stępień, M. Byczek. … Komentarz K. Antczaka: „…Zawarte porozumienie pomiędzy wszystkimi grupami radnych. Zwyciężyła demokracja. Udało się osoby które próbowały w sposób niedemokratyczny rządzić miastem odsunąć od władzy. Tyg. Wołomiński 9. 11. 2000r.
Jak to ładnie teraz brzmi. Kto tu z kim i przeciw komu? A jak się zmienia spojrzenie na demokrację wraz ze zmianą stołka?
nie zaglądałem tu przez parę dni, ale widzę, że już jakieś nazwiska padają… nie chcę kwestionować poziomu dyskusji ani wszystkich zarzutów, bo nie czytałem wszystkich wypowiedzi.. ciekawi mnie tylko czy w kolejnej kadencji burmistrza i Rady możliwe byłoby zrobienie czegoś w tym mieście ponad wszelkimi podziałami :) zrealizowanie jakichś wspólnych celów…