Edward M.Urbanowski
Dobrze jest, gdy się wstanie rano, poczuć łupanie w kościach. To znak, że się żyje. Właśnie dzisiaj, w poniedziałek, to doznane uczucie bólu wprawiło mnie w znakomity nastrój. W ostatnich miesiącach zbyt dużo czasu poświęcałem nad rozmyślaniem o stanie własnego zdrowia. Byle kichnięcie, a ja już dumałem – Co to będzie! Wreszcie usłyszałem to, na co od dawna się zanosiło, że nie jestem francuskim pieskiem a chłopem z (…), więc pora zakasać rękawy i wziąć się za robotę. I tak też się stało! W piątek i sobotę ciężko pracowałem. W niedzielę po południu zasnąłem „bez życia”, a w poniedziałek powróciłem – po kilkutygodniowej absencji – do rzeczywistości, czyli bardzo realnego życia.
Zliczyłem rachunki, raty kredytów oraz wezwania do zapłaty i okazało się, że to więcej niż moje miesięczne pobory. Po piętnastu latach demokracji, walki o lepsze jutro, jawności i tym podobnych „pierdół”, znów mi przyszło wydawać więcej jak zarabiam. Niestety, wydatki te, to tylko spłacanie zobowiązań! Na zakup chlebka i masełka zarabiać będą inni. Nie jestem z takiego rozwiązania zadowolony, bo już w pierwszych dniach października zdrożeje o 7,5 % gaz i szybko okaże się, że będę musiał jeść mniej chlebka, bądź zrezygnować z masełka. To będzie w tym roku druga już podwyżka cen gazu, i to wprowadzona w momencie rozpoczęcia sezonu grzewczego. By sprawa do końca była jasna, na tę podwyżkę musiał wyrazić zgodę prezes Urzędu Regulacji Energetyki, czyli organ administracji rządowej. Za tym rządem, gdy odejdzie po przegranych dla siebie wyborach, nie będę tęsknił. Swoją drogą ta podwyżka, to bardzo miły „prezent” lewicowych liberałów profesora Belki dla liberałów Donalda Tuska. Przecież nie wypada, by nowi liberałowie rozpoczynając rządzenie zaczynali od wprowadzania podwyżek! Za ich dobre, bo liberalne, samopoczucie zapłaci Urbanowski. Nie zje masełka, ale zapłaci za tę odrobinę luksusu czerpanego z rury. Czy może coś innego zrobić? Nie! Przecież nie odłączy się dobrowolnie od gazu, bo jest zbyt leniwy, by palić węglem w piecu. Takich jak ja są miliony! Zapłacę za gaz, energię elektryczną, internet, telewizję, wodę i powietrze, byleby zimowe wieczory spędzać w ogrzanym i oświetlonym pokoju.
Przecież rano i tak będzie mnie łupało w kościach.
Borys,
przepraszam, że tu, na łamach, ale nie mam z Tobą innego kontaktu (wbrew temu, co konfabuluje wyżej niejaki krecik).
Popatrz, Borys, co znalazłam w Wikipedii, o tym niecnym zwierzątku, cytuję:
„Kret: pysk o ryjkowatym kształcie, zaopatrzony w 44 zęby. Oczy uwstecznione (średnicy ok. 1 mm, prawdopodobnie niewrażliwe na światło). Uszy, cofnięte na tył czaszki nie posiadają małżowin zewnętrznych, są natomiast zaopatrzone w fałd skórny i specjalne włosy zamykające otwory słuchowe.
Krety żyją samotnie (z wyjątkiem rui przypadającej wiosną), przy spotkaniu są wobec siebie bardzo agresywne.”
Borys, to dlatego krecik zieje jadem w naszym kierunku :( Biedactwo, jego okres rui nie nadszedł jeszcze, dlatego taki agresywny :( Proszę, wybacz mu to, jako i ja wybaczyłam.
Enter.
Pozdrawiam Cię CIEPŁO
gwarantuję ci moja droga nakrapiana, że z moją rują wszystko w porządku :). niestety twoja i borysa przeniosła się aż na stronę ŻPW :P
hahaha kreciku śniłeś się nakrapianej w nocy bo ledwo wstała zaraz o tobie napisała hahahahah
pozostaje mi tylko nieśmiało się zaczerwienić :P
nie od dziś kobiety lecą na moje futerko :D
nakrapiana
Szkoda Twoich błyskotliwych ripost. Jak widzisz prowadzą one tylko do niewybrednych ataków.
Mam pomysł. Może napisz coś na adres a1b2c6@o2.pl (jeśli chcesz, oczywiście).
Myślę, że to dobry pomysł.
Pozdrawiam ciepło.
BRAWO ..no dzięki ZWP powstaje jedna internetowa parka …powodzenia
otis… no tym razem mogłeś sobie oszczędzić uszczypliwości, przecież nakrapiana i Borys pisali co myślą, podobnie jak Ty – akurat sie tak złozyło, że maja podobne opinie… i już…;P
to nie uszczypliwość — to zadowolenie iż odnajduje się dwoje ludzi o tych samych poglądach i mogą sobie wieczorem poklikać np na gg pozdrawiam
Fajna dyskusja. Tylko o czym? O moich felietonikach!!!
Czytam ją po raz pierwszy. Serio.
Pozdrawiam
przepraszam ze piszę pod tym tematem , ale nie widze tematu pod ktorym moglbym napisać i poruszyc problem BUBLI —
proszę przyjechać i sfotografować ulice Weteranów w Radzyminie i zapytać ile kosztował nas ten BEBEL nad BEBLE — kto ten BEBEL odebrał i za niego zapłacił ——–(a na dodatek na wysokości ul Wróblewskiego ktoś wycioł ROWEK – około 0,5 m i nieoznaczył omało
====== nie rozwaliłem samochodu )
========================