Edward M. Urbanowski
Wreszcie mogłem spokojnie wypić kawę w niedzielne przedpołudnie. Bez trwogi spojrzałem w przyszłość. Mróz zelżał i chyba już tak straszny nie powróci. Bo i po co? Zbyt dużo wyrządził zła. Śmierć zebrała tej zimy ogromną ofiarę. Dość! Żałoba w Kraju chyba tu nie wystarczy, tu potrzebna jest gruntowna zmiana funkcjonowania służb kryzysowych odpowiedzialnych za bezpieczeństwo obywateli. Ale również, szeroko rozumiana pomoc społeczna powinna po tej zimie z większą uwagą wsłuchiwać się w głosy dochodzące z ulicy. Bo to, że ktoś był pijany i zamarzł we własnym nieogrzanym mieszkaniu, jeszcze nie rozgrzesza tych, co mogli mu dać opał. W ostatnim moim felietonie pisałem o dyskretnym przemykaniu obok nas tajemniczych karłów, skrycie opluwających nam pupę, bo na plunięcie w twarz, jak wszyscy o tym wiedzą, nie mają odwagi. O tych małych złośliwcach mówił przed osiemdziesięciu laty Marszałek Piłsudski, gdy pomawiany był przez nich o różne niecne czyny. Dzisiaj Marszałkowi stawiamy pomniki. Jak funkcjonuje współczesny, wołomiński karzełek, można zobaczyć na stronie internetowej ŻPW. Nie zmienił się, postępuje tak samo jak jego mali antenaci przed osiemdziesięciu laty. Nie myje zębów!
Przed kilkoma dniami spotkałem na ulicy Pana Kazia. To mój sąsiad.- Słuchaj, rzecze, na scenę polityczną wraca Paweł Solis. Będę go wspierał! W badaniach przeprowadzonych przez gazetę „Wieści Podwarszawskie” Pana Pawła (!) poparło 83. wyborców z 1008. zapytanych na kogo chce głosować w najbliższych wyborach samorządowych. Wygrywa w cuglach! Tyle mój kolega. Wyraźnie zadowolony z dokonanego wyboru szybko się oddalił. I chyba dobrze zrobił, bo zacząłem się śmiać. Z takim poparciem, to Pan Solis, owszem, zebrał by może i tyle samo głosów co burmistrz Mikulski przed trzema laty, gdyby Wołomin liczył 100 tysięcy mieszkańców a nie 50 – kilka.
Skąd tak duże, mimo wszystko, poparcie dla Pana Solisa? Wspomniana gazeta upatruje , że jest to wynik udanego wystąpienia na spotkaniu opłatkowym Regionalnego Stowarzyszenia Prawicy. Samego wystąpienia nie zapamiętałem natomiast zapamiętałem to spotkanie, bo w relacjach prasowych wspomniano o honorowym gościu tegoż Stowarzyszenia, pośle Sikorze. To mnie wtedy zaintrygowało: Któż to? Szybko się okazało, że jest to poseł z naszego okręgu, reprezentant Samoobrony. Dzisiaj zestawiając te dwa fakty – poseł Sikora i wynik sondażu – mogę z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, że Pan Solis z Regionalnego Stowarzyszenia Prawicy zyskał znaczące wsparcie wśród wołomińskich sympatyków partii Pana Leppera. Stawiając kropkę nad „i”. Samoobrona i jej podobne formacje powinny istnieć,bo muszą krytykować, pracować w komisjach rewizyjnych i tym podobnych ciałach ale nie rządzić. To trzeba umieć!
A może by tak i nasze skrzaty przeprowadziły takie „badanko”?
Byłem przekonany, że po poprzednim felietonie i dyskusji nad nim zastanowi się pan nad tym co pisze. Niestety brnie pan dalej posługując się epitetami i dalej obraża ludzi. Widocznie ten typ tak ma. Co do mycia zębów to proponuję spojrzeć w lustro, napewno nie są białe i nie w komplecie. Co do listy IPN widzę, że ma pan wyraźnego stracha. Kto nie ma argumentów używa epitetów.
abc nudny jesteś
abc-„widze” cie od czasu do czasu na lamach ZPW i czasami podzielam twe opinie ale tym razem twoj krotki komentarz uwazam za „ponizszy pasa”,niestosowny w dobranych slowach,poprostu obrazliwy ,tak jak bys mial Osobiste problemy z autorem artykulu i w ten sposob prubowal je rozwiazac.Wyrazaj swoje opinie co do artkulow anie co do osob ktore je pisza – wowczas twoje argumenty beda bardziej przekonywujace.Pozdrawiam.
Do Andrzeja! Jeżeli uważasz, że w felietonie nie obraża się ludzi to widocznie jesteśmy po innych szkołach. O nie umytych zębach nie wspomnę. Ale ustawienie Samoobrona czym ma się zajmować, a czym nie to swoiste pojęcie demokracji. O tolerancji nie wspomnę. Kłania się Kali. Może w następnym felietonie przeczytamy, że wyborców Samoobrony należy wysłać do obozu pracy?
Do abc!Przyznam ze nie czytalem jeszczeartykulu pana Urbanowskiego zanim wypowiedzialem sie po raz pierwszy.Mozesz wiec wywnioskowac ze nie chodzilo mi o to co on poruszal i w jaki sposob ,lecz wylacznie o forme w jakiej pan napisal swoj komentarz.Nie chodzi mi o polemike z panem co do tresci lecz odmienne stanowisko co do rormy.Mysle ze sie rozumiemy choc wcale nie musi byc pan tego samego zdania co ja.Pozdrawiam
Ja tylko gwoli wyjasnieniu: czy w artykule nie ma pomyłki odnośnie sondażu? 83 głosy z 1008 głosow? Chyba ze 108 głosow. Droga Redakcjo, prosze o wyjaśnienie. Pozdrawiam.
Pan Urbanowski pisze: „Skąd tak duże, mimo wszystko, poparcie dla Pana Solisa? Wspomniana gazeta upatruje , że jest to wynik udanego wystąpienia na spotkaniu opłatkowym Regionalnego Stowarzyszenia Prawicy. Samego wystąpienia nie zapamiętałem” – oczywiście Panie Urbanowski bo Pana tam nie było. A nie było bo osob które wrogo pisza o kimś nie zaprasza się na takie uroczystości. Pan jako dziennikarz powinien byc obiektywny. A Pan wyraźnie sprzyja Mikulskiemu. To wolno Panu prywatnie. Ale nie poprzez artykuły prasowe. Pan powinien byc obiektywny. Niestety Pan sam stawia sie po jednej ze stron a dzięki temu jest i będzie Pan traktowany jako wróg przez druga stronę. Ale to nie wszystko, bo niesprawiedliwie, będac jednostronnym sugeruje Pan swoją opinię innym. A to już nie jest zgodne z dziennikarskimi normami. W dzisiejszym artykule jest Pan agodniejszy i mniej stronniczy ale jak Pan sam wie że jedna Jaskółka wiosny nie czyni. :) Pzdr